Czasy się zmieniają. Pomaganie staje się nie tylko modne. Nie pomagać właściwie nie wypada. W Polsce działa coraz więcej fundacji, które udzielają wsparcia i pełnią swoją misję. Dla wielu z nich jednak orientacja w ciągle zmieniających się przepisach bywa skomplikowana. Tracą czas i zasoby, nie mogą się też skupić na tym, co umieją najlepiej i do czego są powołane: na pomaganiu. Dlatego tak ważne jest, by przepisy prawa nie ograniczały działalności fundacji, a fundacje działały w sposób przejrzysty, dążąc do osiągnięcia swoich celów statutowych.
Rzeczy, czy też prawa
Takie ograniczenie prawne odnosi się do majątku fundacji. Ustawa o fundacjach nie zawiera zamkniętego katalogu tego, co mogłoby stanowić jej majątek. W przykładach przytoczonych w ustawie znajdują się jedynie „rzeczy materialne": pieniądze, papiery wartościowe, nieruchomości i rzeczy ruchome.
Czytaj także: Nazwa fundacji nie może być dowolna
To spowodowało, że część prawników uważa, że fundacja nie może posiadać prawa. Gdyby jednak tak było, nie mogłaby chronić dóbr niematerialnych, np. posiadając znaki towarowe czy licencje do korzystania z programu komputerowego.
Do kancelarii trafiło pytanie, czy fundator, który dzierżawi pewien obiekt od kilku lat, może przekazać cesję umowy dzierżawy obiektu na rzecz fundacji, którą zakłada. Odpowiedź na nie brzmiała: tak, fundator może przekazać cesję umowy dzierżawy obiektu dla nowo powstałej fundacji, jednak z zastrzeżeniem, że taka cesja nie będzie stanowić jedynego majątku fundacji, i zostanie sporządzona niezależna wycena wartości umowy dzierżawy. Co ważne, cesja dzierżawy musiałaby być poprzedzona pisemną zgodą właściciela nieruchomości.