Kto przejmie majątek Solorza? Ekspert wyjaśnia, co się może stać

Spór między Tobiasem Solorzem, Piotrem i Aleksandrą Żak a ich ojcem – Zygmuntem Solorzem, jednym z najbogatszych Polaków, powoli zbliża się do rozstrzygającego momentu. Miliarder przeszedł do ofensywy.

Aktualizacja: 20.12.2024 06:27 Publikacja: 20.12.2024 04:17

Zygmunt Solorz podczas walnego zgromadzenia Cyfrowego Polsatu 9 października 2024 r.

Zygmunt Solorz podczas walnego zgromadzenia Cyfrowego Polsatu 9 października 2024 r.

Foto: .

W lutym 2025 r. sąd w Liechtensteinie będzie orzekał w sprawie o to, kto sprawuje władzę w zagranicznych fundacjach założonych przez Zygmunta Solorza. Dokładniej sąd ma ocenić, czy założyciel Polsatu, jednej z dwóch największych prywatnych stacji telewizyjnych w Polsce, uchylił się od oświadczenia woli, w którym 2 sierpnia 2024 r. przekazał władzę nad fundacjami, a pośrednio nad zgromadzonymi aktywami telekomunikacyjnymi i medialnymi swoim dzieciom. Miliarder wycofał się z oświadczenia dzień później, argumentując, że został wprowadzony w błąd.

Zygmunt Solorz: dzieci mnie oszukały

W wywiadzie udzielonym miesięcznikowi „Forbes” (wydawnictwo Ringier Axel Springer Polska), opublikowanym w czwartek, Zygmunt Solorz uderzył mocniej i zarzucił dzieciom wręcz, że go oszukały. – Tym razem moje dzieci wprost mnie oszukały. Pismo było skomplikowane, z odnośnikami do paragrafów innych dokumentów prawnych, których ja nie mam w głowie – mówi miliarder.

Zdradza też, że kilka tygodni temu miał wpisać w miejsce beneficjentów fundacji założonych w Liechtensteinie zamiast dzieci Fundację Polsat. Kiedy dokładnie się to stało – nie podał.

Ponieważ sąd w Liechtensteinie na czas sporu ustanowił zabezpieczenia blokujące zwaśnionym stronom dokonywanie zmian w radzie fundacji czy dysponowanie ich majątkiem, zasadne jest pytanie, czy zmiana beneficjentów jest na tym etapie faktycznie możliwa i czy Fundacja Polsat jest już w tym gronie, czy też nie.

Do czasu publikacji tego tekstu nie uzyskaliśmy oficjalnych komentarzy od przedstawicieli Zygmunta Solorza.

Natomiast agencja public relations Big Picture przekazała nam emocjonalne oświadczenie dzieci miliardera. Tobias Solorz oraz Piotr i Aleksandra Żak zaprzeczają, że oszukali ojca, traktują wpis Fundacji Polsat za bezskuteczny, zapowiadają skorzystanie z wszelkich środków prawnych, by ochronić grupę zbudowaną przez tatę, a jednocześnie wskazują, z kim walczą. Apelują do Justyny Kulki, nowej żony miliardera oraz do dr Jerzego Modrzejewskiego, o umożliwienie bezpośredniego spotkania z ojcem. Zdradzają też, że Zygmunt Solorz chciał ukryć przed Justyną Kulką przekazanie władzy dzieciom 2 sierpnia br.

Fundacja Polsat odziedziczy majątek twórcy Polsatu? Ekspert widzi to inaczej 

– Zgodnie z przepisami o fundacjach w Liechtensteinie fundator ma niespotykaną w innych krajach swobodę kształtowania statutu fundacji, a zasady działania fundacji są szyte na miarę pod jego potrzeby – komentuje dr Kacper Górniak z Katedry Prawa Cywilnego Uniwersytetu Jagiellońskiego, notariusz.

– Nie znamy i zapewne nigdy nie poznamy statutu fundacji założyciela Polsatu. Spodziewam się jednak, że Fundacja Polsat będzie uprawniona do uzyskiwania świadczeń, np. wypłat, od fundacji w Liechtensteinie, a nie że zostanie jej przekazany cały majątek. Tym zapewne będzie nadal zarządzać fundacja w Liechtensteinie. Kluczowe znaczenie dla losów spółek posiadanych przez fundację w Liechtensteinie będzie nadal miało to, kto zasiada w ich zarządach i radach – mówi dr Górniak.

Z wypowiedzi prawnika wynika zatem, że dla Fundacji Polsat nowy status byłby potencjalnie bardzo ważny, o ile spółki miliardera wypłacałyby dywidendy lub podlegały transakcjom sprzedaży.

Miliardy zamrożone w akcjach 

Majątek zbudowany przez Zygmunta Solorza wart jest obecnie według kursów akcji na warszawskiej giełdzie ponad 6 mld zł. Grupa Cyfrowy Polsat warta jest 9,2 mld zł, a założyciel ma około 60 proc. jej akcji. Zespół Elektrowni Pątnów Adamów Konin, w którym ma on około 66 proc. – 0,7 mld zł. Żadna z tych firm nie wypłaca jednak dywidend. Cyfrowy Polsat dlatego, że inwestuje w energetykę, po tym jak założyciel zdecydował, że mocno wejdzie w produkcję i sprzedaż zielonej energii.

Zgodnie ze statutem Fundacji Polsat jej fundatorem jest telewizja Polsat. Działa ona na rzecz dzieci i osób potrzebujących. Jednak jeden z zapisów statutowych pozostawia darczyńcom furtkę. Mówi on, że: „Dochody z dotacji, darowizn, spadków i zapisów mogą być użyte na realizację wszystkich celów Fundacji, jeżeli ofiarodawcy nie postanowili inaczej”.

Największymi pojedynczymi darczyńcami Fundacji Polsat są spółki z grupy Zygmunta Solorza. Cyfrowy Polsat i Polkomtel w 2023 r. przekazały jej po 560 tys. zł każdy. Wśród darczyńców są też Netia, Asseco Poland, Polsat Media czy sama telewizja Polsat. Poza tym środki na działalność Fundacji Polsat przekazały w 2023 r. także Fundacje podmiotów państwowych: BGK i Lotto.

Solorz: sztucznie wywołano problem mojego zdrowia

Spór w rodzinie Zygmunta Solorza to jeden z najgorętszych tematów medialnych ostatniego kwartału 2024 r. O jego istnieniu poinformowała jako pierwsza „Gazeta Wyborcza”, po tym jak dzieci założyciela Polsatu rozesłały do kilkudziesięciu menedżerów grupy pismo, apelując o rozwagę przy wykonywaniu poleceń, ponieważ nie mają kontaktu z chorym ojcem. Gazeta podała wtedy, że dzieci są w konflikcie z nową żoną Zygmunta Solorza – Justyną Kulką.

To, że założyciel Polsatu nie jest w dobrej formie, unaoczniła wszystkim transmisja z walnego zgromadzenia akcjonariuszy Zespołu Elektrowni Pątnów Adamów Konin. Miliarder mówił z trudem i potrzebował pomocy w dobrze słów.

To właśnie stan zdrowia miliardera miał być powodem pierwszych sięgających 2022 r. decyzji o przekazaniu dzieciom zarządzania w fundacjach. Pisała o tym i „GW”, i sam miliarder mówi też o tym w wywiadzie dla „Forbesa”.

Jednak twierdzi też tak: – Problem stanu mojego zdrowia został sztucznie wywołany na potrzeby spraw sądowych pod pretekstem fałszywej troski.

Premier ingeruje, Dorota Gawryluk zrezygnowała 

Media opisują spór w rodzinie Solorza m.in. w kontekście politycznym. Według „GW” za upolitycznieniem Polsatu i związkami z PiS stała nowa żona miliardera zaprzyjaźniona z Dorotą Gawryluk, dziennikarką, prezeską Stowarzyszenia Lepsza Polska. Gawryluk wymieniana jest z kolei wśród potencjalnych kandydatek na prezydenta naszego kraju. Do tej pory zaprzeczała, że ma takie plany.

Premier Donald Tusk, po fali sugestii medialnych, że spór o władzę w Polsacie może być początkiem próby wrogiego przejęcia, zdecydował ostatnio, że stacja ta obok TVN trafi na listę spółek pod ochroną państwa. Na tę listę wpisano także Cyfrowy Polsat. Tym samym rząd może zablokować zmianę kontroli nad grupą Zygmunta Solorza. Miliarder po zapowiedzi dotyczącej Polsatu wydał oświadczenie, w którym wyraził się ze zrozumieniem o projekcie.

W czwartek rzecznik miliardera przekazał mediom informację, że Dorota Gawryluk złożyła rezygnację z prezesury w Lepszej Polsce. Pozostaje natomiast prowadzącą programu „Lepsza Polska Doroty Gawryluk” i „Wydarzeń”. Jest też wiceprezeską Fundacji Polsat.

Rezygnacja ma miejsce po tym, jak „Gazeta Wyborcza” opublikowała informację, iż stowarzyszenie płaci 30 tys. zł miesięcznie firmie związanej z Tomaszem Fillem, doradcą b. premiera Mateusza Morawieckiego.

Miejsce Gawryluk zajęła Aneta Jaskólska (dotychczas wiceprezeska), a wiceprezesem został Norbert Walkiewicz (był w zarządzie). Do zarządu dołączyli Piotr Woźny (prezes ZE PAK, b. wiceminister cyfryzacji w rządzie PiS), który podobnie jak Wiesław Walendziak będzie pełnił funkcję członka zarządu.

Stowarzyszenie Lepsza Polska zajmuje się m.in. inicjowaniem i promowaniem działań proekologicznych, działaniami na rzecz ochrony klimatu, transformacją energetyczną oraz rozwojem społecznym i gospodarczym Polski.

W lutym 2025 r. sąd w Liechtensteinie będzie orzekał w sprawie o to, kto sprawuje władzę w zagranicznych fundacjach założonych przez Zygmunta Solorza. Dokładniej sąd ma ocenić, czy założyciel Polsatu, jednej z dwóch największych prywatnych stacji telewizyjnych w Polsce, uchylił się od oświadczenia woli, w którym 2 sierpnia 2024 r. przekazał władzę nad fundacjami, a pośrednio nad zgromadzonymi aktywami telekomunikacyjnymi i medialnymi swoim dzieciom. Miliarder wycofał się z oświadczenia dzień później, argumentując, że został wprowadzony w błąd.

Pozostało jeszcze 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Media
Dzieci Zygmunta Solorza wytoczą nowe działa. Już nie ukrywają, z kim walczą
Media
Zygmunt Solorz przerywa milczenie. Zdradza komu zostawi swój majątek
Media
Zmiana w niemieckiej grupie medialnej. Hubert Burda idzie na emeryturę
Media
Jest odpowiedź Departamentu Stanu USA na zapowiedź Tuska ws. TVN i Polsatu
Media
Kurs właściciela TVN wzrósł, więc sprzedaż może nie być potrzebna
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10