Forum Ekonomiczne

„Rzeczpospolita” na Forum Ekonomicznym w Karpaczu 2024

Iwona Sroka, Murapol: Budujemy mieszkania, na jakie stać Polaków

W naszej ofercie 75 proc. mieszkań jest w cenach poniżej 500 tys. zł – mówi dr Iwona Sroka, członek zarządu Murapolu.

Publikacja: 09.09.2024 04:30

Iwona Sroka, Murapol: Budujemy mieszkania, na jakie stać Polaków

Foto: Maciej Zygmunt

Jak się ma deweloperski rynek mieszkaniowy?

Z punktu widzenia klienta obecnie jest bardzo dobry moment na zakup mieszkania, bo na rynku mamy szeroką ofertę nowych mieszkań wprowadzonych do sprzedaży przez deweloperów. Jest więc w czym wybierać. Co prawda mamy wciąż wymagający poziom stóp procentowych, co powoduje, że kredyt jest mniej dostępny. Dodam, że ich poziom jest aktualnie dużo wyższy niż na innych europejskich rynkach, gdzie warunki uzyskania kredytu są o wiele korzystniejsze niż w Polsce. Pomimo to w mojej ocenie zawsze warto kupić własne mieszkanie i spłacać swój kredyt, niż ponosić koszty najmu cudzego mieszkania. A podkreślam – właśnie teraz wybór jest naprawdę ciekawy i można znaleźć mieszkanie w pełni odpowiadające na indywidualne potrzeby czy to lokalizacyjne, powierzchni, czy układu.

Pod względem przyszłości jestem optymistką. Oczekujemy w perspektywie 2025 roku obniżki stóp procentowych, czemu sprzyjają uwarunkowania makroekonomiczne, a zwłaszcza stabilizacja inflacji i wzrost gospodarczy w naszym kraju. Istnieją zatem uzasadnione przesłanki do łagodzenia polityki monetarnej i tego oczekujemy. Liczymy, że branża po okresie koncentracji na odbudowie podaży oraz ostatnich miesiącach odsuwania w czasie decyzji zakupowych przez klientów, którzy oczekiwali szybkiego wprowadzenia rządowych programów mieszkaniowych, będzie notowała satysfakcjonujące wyniki sprzedażowe i ciekawy popyt. W tym roku obserwujemy bowiem swego rodzaju szum informacyjny – po pierwsze, związany z zapowiedziami nowego programu „Kredyt na start”, którego formuły się zmieniały kilkukrotnie, a po drugie, z presją cenową. Mamy nadzieję, że jakiś finał decyzyjny w sprawach programu wspierającego zakup własności poprzez rządowe instrumenty popytowe w końcu nastąpi, kończąc stan niepewności po stronie klienta na naszym rynku.

W Karpaczu często było słychać, że branża deweloperska potrzebuje stabilizacji i jasnych reguł gry.

Zgadzam się z tą tezą. Wiele lat funkcjonowaliśmy bez programów rządowych lub z ich minimalnym udziałem w zakresie wsparcia popytu, zakupu własności czy najmu. W 2023 roku wprowadzono program „Bezpieczny kredyt 2 proc.”, który miał trwać kilka lat, a trwał od lipca do grudnia. Następnie była zapowiedź nowego programu – „Kredytu na start” (0 proc.). Mija trzeci kwartał nowego rządu, a na rynku nadal nie mamy pewności, czy ten program i w jakiej formule zostanie zaproponowany najbardziej potrzebującym nabywcom mieszkań. Dla nas jest istotne, żeby takich niepewności na rynku nie było i to dotyczy także zmian potencjalnie innych rozwiązań regulacyjnych.

Jakich mieszkań szukają klienci?

Jako Murapol budujemy takie mieszkania, na jakie stać Polaków. W ofercie mamy kompaktowe, nowoczesne mieszkania o funkcjonalnych układach, powstające w dzielnicach rozwijających się. Mieszkania w cenie do 500 tys. zł stanowiły na koniec pierwszego kwartału br. niemal 74 proc. całkowitej sprzedaży Grupy Murapol. To najbardziej dostępny produkt dla szerokiej grupy docelowej.

Mamy też mieszkania większe, o nieco wyższym standardzie, w tzw. inwestycjach z segmentu popularnego premium. Lokale te powstają w atrakcyjnych lokalizacjach w centrach miast, mają zróżnicowane układy odpowiadające na indywidualne potrzeby różnych grup odbiorców, duże powierzchnie dodatkowe, w tym ogródki z tarasami o powierzchni nawet 110 mkw. czy z dwoma balkonami.

Tak rozbudowana oferta, zróżnicowana zarówno pod kątem lokalizacji, jak i samego produktu, daje duże możliwości wyboru. Najchętniej kupowanym produktem, od lat i bez względu na koniunkturę, jest mieszkanie średnie (ok. 45 mkw.) i takie lokale dominują w naszej ofercie, zarówno w segmencie popularnym, jak i popularnym premium.

Jaka będzie przyszłość rynku?

Przyszłość będzie naznaczona trendami ekologicznymi i ESG. To tsunami ruszyło i cała branża będzie musiała się przystosować. Deweloperzy już dzisiaj, tak pod wpływem rosnącej ekoświadomości społeczeństwa, jak i zaostrzanych przepisów, wdrażają w swoich inwestycjach rozwiązania uwzględniające poszanowanie zasobów naturalnych. Już dziś widać to w ich ofertach. W ostatnich dwóch latach na zachodzie Europy, zwłaszcza w Niemczech, branża nieruchomościowa przeżywała regres, co wprost odbija się na ich gospodarce. Trzymajmy kciuki, żeby sektor budowlano-mieszkaniowy miał się w Polsce dobrze, bo za tym idzie koniunktura w innych sektorach okołobudowlanych, tj. produkcji drzwi, okien, innych materiałów i usług budowlanych, a dalej meble, wyposażenie czy sprzęt AGD.

Budownictwo mieszkaniowe może i powinno być wykorzystane jako jedno z najbardziej efektywnych kół zamachowych gospodarki. Wierzę, że polityka mieszkaniowa pójdzie w takim kierunku, aby dostępność mieszkań rosła i aby dawać pozytywny impuls wzrostowi gospodarczemu. W ostatniej dekadzie to właśnie prywatne, w pełni rynkowe budownictwo (deweloperzy i inwestorzy indywidualni) dostarczyło w Polsce ok. 1,5 mln lokali mieszkalnych. Cała ta część nierynkowa – tj. m.in. budownictwo społeczne, samorządowe czy program Mieszkanie+ – w tym samym okresie dostarczyło na rynek około 50 tys. mieszkań. Przepaść jest ogromna. Rządowymi programami tej sytuacji nie zmienimy. Dbajmy zatem, aby produkt mieszkaniowy dostarczany przez specjalizujące się w tym zakresie firmy deweloperskie był społecznie jak najbardziej dostępny, tworząc stabilne warunki regulacyjne i pozytywne otoczenie makroekonomiczne.

—not. gba

.

Jak się ma deweloperski rynek mieszkaniowy?

Z punktu widzenia klienta obecnie jest bardzo dobry moment na zakup mieszkania, bo na rynku mamy szeroką ofertę nowych mieszkań wprowadzonych do sprzedaży przez deweloperów. Jest więc w czym wybierać. Co prawda mamy wciąż wymagający poziom stóp procentowych, co powoduje, że kredyt jest mniej dostępny. Dodam, że ich poziom jest aktualnie dużo wyższy niż na innych europejskich rynkach, gdzie warunki uzyskania kredytu są o wiele korzystniejsze niż w Polsce. Pomimo to w mojej ocenie zawsze warto kupić własne mieszkanie i spłacać swój kredyt, niż ponosić koszty najmu cudzego mieszkania. A podkreślam – właśnie teraz wybór jest naprawdę ciekawy i można znaleźć mieszkanie w pełni odpowiadające na indywidualne potrzeby czy to lokalizacyjne, powierzchni, czy układu.

Pozostało 85% artykułu
Forum Ekonomiczne
Jassem, Hofmarcher: Trzeba ujednolicić sposób leczenia raka płuca
Forum Ekonomiczne
Tomasz Bogus, PKO Leasing o największych wyzwaniach dla leasingu
Forum Ekonomiczne
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Forum Ekonomiczne
Jan Garncarek: Design kolekcjonerski to odpowiedź na przesyt wzornictwem przemysłowym
Forum Ekonomiczne
Jacek Jassem: Terapia celowana to przełom w onkologii