Sprawa o 4,80 zł trafiła na wokandę. Poszło o opłatę w polskim kurorcie

Opłatę uzdrowiskową pobiera się za każdą rozpoczętą dobę pobytu i nie da się na niej zaoszczędzić przez dwugodzinny wypad do innej miejscowości.

Publikacja: 12.08.2024 07:26

Krynica-Zdrój

Krynica-Zdrój

Foto: PAP/Grzegorz Momot

Osoby, które na wakacyjny wypoczynek wybrały malownicze polskie kurorty, muszą liczyć się z dodatkowym wydatkiem – tzw. opłatą uzdrowiskową. I choć są to stosunkowo nieduże kwoty, rzędu kilku złotych za dzień, niektórzy i tak szukają sposobów, żeby zaoszczędzić. Nie pomoże w tym jednak kilkugodzinny wypad poza uzdrowisko. Potwierdził to właśnie Naczelny Sąd Administracyjny (NSA).

Zwrot nadpłaty w opłacie pobranej za pobyt w uzdrowisku

Kością niezgody w sprawie była wysokość opłaty uzdrowiskowej za kilkudniowy pobyt w Krynicy-Zdroju. A zaczęło się od tego, że jeden z turystów wystąpił do jej burmistrza o zwrot nadpłaty w opłacie pobranej za pobyt w uzdrowisku.

Mężczyzna gościł w jednym z krynickich hoteli od 17.00   października do 10.00 8 października 2022 r. Przez recepcję obiektu został skasowany za osiem dób.

Był jednak przekonany, że jego pobyt trwał 6 pełnych dób i 17 godzin, a zatem opłata powinna być naliczona za siedem dób. Ponadto zażądał zweryfikowania, czy jego krótki pobyt w Muszynie w czasie pobytu w hotelu w uzdrowisku nie stanowi podstawy do stwierdzenia nadpłaty w jeszcze wyższej kwocie.

Burmistrz Krynicy-Zdroju zgodził się, że hotel pobrał opłatę uzdrowiskową za jeden dzień za dużo i stwierdził 4,80 zł nadpłaty. Więcej oddać nie chciał, bo jego zdaniem opłata za dzień urlopu w jego mieście z wycieczką do Muszyny była należna.

To nie zadowoliło turysty, który postanowił walczyć o urwanie z kosztów dodatkowych 4,80 zł. Samorządowe Kolegium Odwoławcze nie zgodziło się jednak, że krótkotrwałe opuszczenie miejscowości objętej opłatą uzdrowiskową przerywało w niej pobyt wypoczynkowy. Zauważyło, że domagający się nadpłaty wykupił siedmiodniowe wczasy w hotelu w Krynicy. A zdaniem kolegium nic nie wskazuje, ani nie przemawia za tym, że usługa ta nie została zrealizowana w całości.

Jak tłumaczyło SKO, przyjmując nawet, że gość nie korzystał z wyżywienia w hotelu, to nadal głównym miejscem jego pobytu wypoczynkowego, była Krynica-Zdrój. Bez noclegów na terenie tej miejscowości nie sposób bowiem mówić o realizacji celu tego rodzaju. Tym bardziej więc urozmaicenie wczasów w postaci krótkotrwałego wyjazdu turystycznego w celu zwiedzania Muszyny nie niweczy pobytu wypoczynkowego w Krynicy-Zdroju.

Dlatego także kolegium nie zgodziło się, że sporny pobyt wypoczynkowy w Krynicy-Zdroju trwał tylko sześć dób.

Czytaj więcej

Opłata klimatyczna obecna w wielu polskich gminach może łamać prawo

Obowiązek uiszczenia opłaty uzdrowiskowej powstaje po upływie doby pobytu

I tak sprawa o 4,80 zł trafiła na wokandę, gdzie skończyła się porażką skarżącego. Najpierw racji nie przyznał mu Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie.

Ostatecznie sprawę na korzyść uzdrowiska przesądził NSA. Przypomniał, że obowiązek uiszczenia opłaty uzdrowiskowej powstaje po upływie doby pobytu, rozumianej jako kolejne 24 godziny. W ocenie sądu nie ma podstaw do uznania, że opłata ta powinna być uiszczana jedynie za pełne dni rozumiane jako 24 godziny liczone od godziny 0.00 do 24.00. Pobiera się ją za każdą rozpoczętą dobę pobytu.

NSA nie miał też wątpliwości, że urozmaicenie wczasów dwugodzinnym wyjazdem turystycznym w celu zwiedzania innej miejscowości nie niweczy pobytu wypoczynkowego. Po wycieczce skarżący kontynuował bowiem swój pobyt w uzdrowisku. Wyrok prawomocny.

Sygnatura akt: III FSK 240/24

Dodatkowe opłaty od turystów 

Ustawa o podatkach i opłatach lokalnych przewiduje dla części gmin dwa dodatkowe źródła zysków. Pierwszy to opłata miejscowa, która:

  • jest pobierana od przebywających dłużej niż dobę w celach turystycznych, wypoczynkowych lub szkoleniowych;
  • może być wprowadzona w miejscowościach posiadających korzystne właściwości klimatyczne, walory krajobrazowe oraz warunki umożliwiające pobyt w tych celach oraz na obszarach ze statusem obszaru ochrony uzdrowiskowej.

Drugi to opłata uzdrowiskowa, która:

  • jest pobierana od przebywających dłużej niż dobę w celach zdrowotnych, turystycznych, wypoczynkowych lub szkoleniowych w miejscowościach na obszarach, którym nadano status uzdrowiska.

Opłat nie pobiera się m.in. w szpitalach, od właścicieli domów letniskowych i zorganizowane grupy dzieci czy młodzieży szkolnej.

Maksymalna stawka opłaty uzdrowiskowej w 2024 r. to 6,21 zł za dzień.

Osoby, które na wakacyjny wypoczynek wybrały malownicze polskie kurorty, muszą liczyć się z dodatkowym wydatkiem – tzw. opłatą uzdrowiskową. I choć są to stosunkowo nieduże kwoty, rzędu kilku złotych za dzień, niektórzy i tak szukają sposobów, żeby zaoszczędzić. Nie pomoże w tym jednak kilkugodzinny wypad poza uzdrowisko. Potwierdził to właśnie Naczelny Sąd Administracyjny (NSA).

Zwrot nadpłaty w opłacie pobranej za pobyt w uzdrowisku

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Niepełnosprawni
Tracą ważność orzeczenia o niepełnosprawności. Ważny termin mija we wrześniu
Sądy i trybunały
Iustitia będzie bronić neosędziów? Ważne słowa sędziego Igora Tulei
Sądy i trybunały
Spór o kontrasygnatę. Donald Tusk zmienia swoją decyzję
Prawo karne
Jest kluczowa opinia ws. wypadku na S8, którą jechała sędzia Gersdorf
Sądy i trybunały
Plan Adama Bodnara na tzw. neosędziów. Prawnicy komentują
Nieruchomości
Myśliwi kontra właściciele gruntów. Rząd chce chronić prawo własności