Film 800 lat chóru chłopięcego św. Tomasza w Lipsku w TVP Kultura

Kapitalna, skłaniająca do refleksji opowieść o sile tradycji czyli dokument „800 lat chóru chłopięcego św. Tomasza w Lipsku". Premiera w poniedziałek w TVP Kultura o 17.05 - pisze Małgorzata Piwowar.

Publikacja: 20.10.2014 10:59

„800 lat chóru chłopięcego św. Tomasza w Lipsku"

„800 lat chóru chłopięcego św. Tomasza w Lipsku"

Foto: TVP Kultura

Blisko dwugodzinny film Paula Smaczny'ego i Guntera Attelna pozwala zrozumieć na czym polega fenomen trwałości chóru chłopięcego, o przyjęcie do którego starają się utalentowani młodzi śpiewacy z różnych stron Niemiec.

Zobacz galerię zdjęć


Chór powstał w 1212 roku z inicjatywy margrabiego Miśni Dytryka I i jest to najstarszy chór w Niemczech. Regularnie występuje w Kościele św. Tomasza, w którym w XVIII wieku pracował Jan Sebastian Bach. Jego utwory stanowią podstawę repertuaru.

Choć członkowie chóru wykonują pieśni kościelne, to wcale nie trzeba być chrześcijaninem, by znaleźć się w jego szeregach. W czasie kręcenia filmu – wśród chórzystów byli i ateiści i chórzyści wyznania mojżeszowego. Nie stanowi to problemu, o ile akceptują afirmację tradycji i wartości.

- Ten, kto unika sacrum – nie zagrzeje tu miejsca – zauważa jeden z prowadzących chór.

Do tego dochodzi pielęgnowanie tradycji muzycznej, ale i wspólnoty. Wszyscy mieszkają razem w internacie – w pokojach razem z 9-latkami są też 18-latkowie. Chłopcy akceptują tę sytuację – więcej – cenią ją. Starsi mają obowiązki wobec młodszych, przekazują im swoje doświadczenia. Ale nie zawsze oznacza to tylko wyrozumiałość – starsi potrafią wyznaczyć też młodszym kolegom dodatkowe obowiązki za brak dyscypliny czy inne drobne wykroczenia...

10-letni Cornelius mówi, że płacze nieraz z tęsknoty za domem, ale że starsi chórzyści wytłumaczyli mu, że to normalne. A starszym kolegom się ufa.

Życie w grupie jest trudną próbą – trzeba umieć się podporządkować. Jest to tym trudniejsze, że warunki codziennego życia nie są proste – pokoje wieloosobowe, mało własnej przestrzeni, jadalnie i umywalnie też przypominają bardziej te wojskowe niż takie z luksusowych pensjonatów. Szkoła św. Tomasza licząca 700 uczniów, do której uczęszcza wszystkich 93. chórzystów, szczyci się najlepszą średnia stopni w Saksonii.

Obowiązuje ścisły plan zajęć – na przykład tylko 15 minut jest przeznaczone na zjedzenie obiadu. Oprócz codziennych prób obowiązkowe są lekcje fortepianu. Przez tydzień chórzyści przygotowują kantatę, na którą zawodowy chór potrzebuje około pół roku...

- Skład chóru zmienia się całkowicie co 3 lata, bo rozwijają się głosy i ciała chłopców – wyjaśnia szef chóru. - Największym wyzwaniem jest utrzymanie poziomu wykonania.

W czasie trwającego rok kręcenia filmu jego autorzy towarzyszyli także chórzystom w czasie ich pierwszego od 55 lat tournée po Ameryce Południowej, a także wysłuchali ich opinii o szkole, kolegach, muzyce. Widzowie dowiedzą się także, że wigilijny wieczór w internacie wcale nie jest dla chórzystów przykrą okolicznością, a wręcz przeciwnie.

A już zupełnie fantastyczny fragment dokumentu stanowi scena rozpoczynająca mecz piłki nożnej rozgrywany z chórzystami z Drezna, gdy bohaterowie filmu śpiewają przed rozgrywką swój hymn.

Koniecznie trzeba zobaczyć. I posłuchać.

Małgorzata Piwowar

Blisko dwugodzinny film Paula Smaczny'ego i Guntera Attelna pozwala zrozumieć na czym polega fenomen trwałości chóru chłopięcego, o przyjęcie do którego starają się utalentowani młodzi śpiewacy z różnych stron Niemiec.

Zobacz galerię zdjęć

Pozostało jeszcze 92% artykułu
Film
Gwiazda o polskich korzeniach na wyspie Bergmana i program Anji Rubik
Film
Arkadiusz Jakubik: Zagram Jacka Kuronia. To będzie opowieść o wielkiej miłości
Film
Leszek Kopeć nie żyje. Dyrektor Gdyńskiej Szkoły Filmowej miał 73 lata
Film
Powstaje nowy Bond. Znamy aktorów typowanych na agenta 007
Film
Mają być dwie nowe „Lalki”. Netflix miał pomysł przed TVP