"Moja zbrodnia": #metoo sprzed wieku

W „Mojej zbrodni” François Ozon bawi się kinem i systemem sprawiedliwości. Isabelle Huppert stworzyła mocną kreację jako morderczyni.

Publikacja: 04.08.2023 03:00

Nadia Tereszkiewicz (Madeleine) i Rebecca Marder (Pauline). „Moja zbrodnia” już w kinach

Nadia Tereszkiewicz (Madeleine) i Rebecca Marder (Pauline). „Moja zbrodnia” już w kinach

Foto: materiały prasowe

Krytycy nazywają „Moją zbrodnię” komedią post#metoo. Coś w tym jest, choć François Ozon luźno nawiązuje do sztuki George’a Berra i Louisa Verneuila z 1934 roku.

Akcja jego filmu toczy się w latach 30. XX wieku. Młoda aktorka Madeleine mieszka z przyjaciółką – prawniczką. Dziewczynom nie wiedzie się. Zawodowo stoją kiepsko, właściciel lokalu żąda zapłacenia zaległego czynszu, a perspektyw żadnych nie widać. Ale Madeleine spotyka się z producentem i liczy, że dostanie świetną rolę w teatrze. Tymczasem on proponuje jej jakiś ogon, a pensję chce płacić za dwa spotkania tygodniowo w swojej sypialni.

Pozostało 88% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Film
EnergaCAMERIMAGE: Hołd dla Halyny Hutchins
Film
Seriale na dużym ekranie - znamy program BNP Paribas Warsaw SerialCon 2024!
Film
„Father, Mother, Sister, Brother”. Jim Jarmusch powraca z nowym filmem
Film
EnergaCAMERIMAGE 2024: Angelina Jolie zachwyca w Toruniu jako Maria Callas
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Film
Festiwal Korelacje: Pierwszy taki festiwal w Polsce. Filmy z komentarzem artystów