W oświadczeniu zatytułowanym „NIE dla wojny” Związek Autorów Zdjęć Filmowych oraz Profesjonalnych Organizacji i Stowarzyszeń Kinematograficznych Rosji (KinoSojuz) oświadczył, że „przyjął z bólem i gniewem” wiadomość o rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

KinoSojuz  powstał wiosną 2010 roku, kiedy grupa rosyjskich filmowców, niezadowolonych z działalności kierownictwa Związku Autorów Zdjęć Filmowych Rosji i Nikity Michałkowa, ogłosiła swoje wystąpienie z tego stowarzyszenia. W marcu 2014 roku KinoSojuz wystosował list otwarty, aby wesprzeć ukraińskie środowisko filmowe po aneksji Krymu przez Rosję, a latem 2015 roku przyłączył się do międzynarodowej kampanii poparcia dla Olega Sencowa, m.in. pisząc do jednego z doradców prezydenta Putina z prośbą o wszczęcie śledztwa w sprawie tortur, jakich doznał ukraiński filmowiec podczas zatrzymania. Teraz członkowie postępowego KinoSojuza napisali:

„Żadna wartość narodowa, polityczna czy geopolityczna nie może być ważniejsza niż wartość najważniejsza i podstawowa – wartość życia ludzkiego. Żądamy natychmiastowego zakończenia legalnego zabijania ludzi przez człowieka o imieniu WOJNA.

Wzywamy przedstawicieli wszystkich kreatywnych zawodów do skupienia się wokół tego wezwania i niezgodę na każdą formę usprawiedliwiania, estetyzacji, pochwały przemocy państwowej”.

Wśród sygnatariuszy listu znaleźli się także filmowcy Aleksiej Fedorczenko, Vladimir Kott, Oksana Byczkova, a także jeden z najważniejszych krytyków filmowych Andriej Płachow.