Rekordowe ceny na aukcjach powojennej polskiej sztuki. Do 2 mln zł wylicytowano w Desie Unicum (www.desa.pl) obraz liczony Romana Opałki. Ceny dzieł Wojciecha Fangora sięgające miliona złotych. Do tego kilka spektakularnych odkryć na rynku. Taki był mijający rok.
Agra Art (www.agraart.pl) 11 grudnia za 186 tys. zł (cena wywoławcza 120 tys. zł) sprzedała wyjątkowy, nienotowany wcześniej w handlu „Widok z okna pracowni" Stanisława Wyspiańskiego. Wycena szacunkowa tego dzieła wynosiła 150 – 300 tys. zł.
Dzieło Wyspiańskiego ma uniwersalną, ponadnarodową wartość. Artysta namalował cykl takich widoków o różnych porach dnia i roku. Eksperymentował ze światłem. Obrazy z cyklu, porównywanego do słynnego cyklu Claude'a Moneta „Widok katedry w Rouen", są rozproszone w muzeach. „Widok z okna pracowni" został kupiony przez Muzeum Narodowe w Krakowie. Szkoda, że nie przez prywatnego kolekcjonera. Wtedy obraz wróciłby na rynek.
Odkryto wiele dzieł uznanych wcześniej za zaginione, np. kompozycje Aliny Szapocznikow, Wojciecha Fangora, Józefa Pankiewicza, Witkacego. Rekordy i odkrycia odnotowano na dorocznych aukcjach z cyklu Fotografia Kolekcjonerska, organizowanych przez portal artinfo.pl. 200 tys. zł klient zapłacił za fotografię Witkacego.
Wysokie ceny uzyskały zdjęcia np. Jana Dziaczkowskiego, Maurycego Gomulickiego, Pawła Althamera. Desa Unicum rekordowo sprzedała kolekcję Jana Styczyńskiego (1917 – 1981). W latach 60. i 70. Styczyński wręczał malarzom surowe ceramiczne misy. Prosił, aby namalowali na nich ulubione motywy. Powstał zbiór 65 mis z obrazami np. Jerzego Nowosielskiego, Henryka Stażewskiego, Tadeusza Kantora. Misy sprzedawano teraz na sztuki, w sumie za ok. 1,7 mln zł (według cen wywoławczych ok. 1,2 mln zł).