177 mln zł zysku netto zanotowała w 2014 roku Grupa Elektrim – kontrolowany przez Zygmunta Solorza-Żaka holding, niegdyś ulubieniec giełdowych graczy, a dziś firma poza rynkiem giełdowym, choć utrzymująca status publicznej. To spora poprawa wobec 2013 rok, gdy grupa wykazała 942 mln zł straty netto, głównie za sprawą rezerwy na potencjalne zobowiązania podatkowe wobec Skarbu Państwa.
Fiskus dopatrzył się w Elektrimie zaległości sprzed lat (CIT za 2006 r., czasu wojny o sieć komórkową Era), które wraz z narosłymi odsetkami wyniosły około 818 mln zł.
Naczelnik II Mazowieckiego Urzędu Skarbowego najpierw ustanowił hipoteki przymusowe na nieruchomościach należących do Elektrimu oraz zastaw skarbowy na udziałach „Elka" w innych spółkach, a w lutym 2014 r. w ramach postępowania zabezpieczającego dokonał zajęcia na należących do Elektrimu aktywów. Spółka uzyskała wprawdzie wstrzymanie decyzji fiskusa, ale nie jest to raczej koniec jej problemów. W styczniu br. rozpoczęła się w firmie kolejna kontrola skarbowa.
Na razie Elektrim nie opublikował jeszcze pełnej treści sprawozdań finansowych za 2014 rok i nie wiadomo, dzięki czemu jako grupa mógł zanotować spory zysk.
Do jego głównych aktywów należały w ub.r. akcje Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin oraz zamienione na akcje Cyfrowego Polsatu pośrednie udziały w sieci komórkowej Polkomtel.