Wymiana więźniów między Zachodem a Rosją: Polska prokuratura milczy w sprawie szpiega, którego wydała

Rosyjski szpieg, Paweł Rubcow, został uwolniony w ramach wymiany więźniów między Rosją a Zachodem. Co z polskim śledztwem przeciwko niemu? Prokuratura Krajowa odmawia odpowiedzi.

Publikacja: 02.08.2024 14:48

Władimir Putin wita Rosjan uwolnionych w ramach wymiany więźniów

Władimir Putin wita Rosjan uwolnionych w ramach wymiany więźniów

Foto: Sputnik/Kirill Zykov/Pool via REUTERS

W wakacje miał być gotowy akt oskarżenia przeciwko Pawłowi Rubcowowi, Rosjaninowi z hiszpańskim obywatelstwem, który 28 lutego 2022 r. został aresztowany w Polsce pod zarzutem szpiegostwa na rzecz GRU  w dużej części na podstawie materiałów ukraińskiego wywiadu. Rubcow nosił drugie nazwisko  Pablo Gonzalez  przedstawiał się jako hiszpański dziennikarz. Rubcow/Gonzalez był w grupie więźniów wymienianych między Zachodem i Rosją. Co dalej z jego sprawą o szpiegostwo? Śledztwo przeciwko hiszpańskiemu dziennikarzowi prowadził Lubelski Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej w Lublinie.

Co dalej ze sprawą Rubcowa w Polsce?

Czy sprawa została umorzona? Zawieszona?  Prokuratura nie udziela informacji w tej sprawie. Taka jest decyzja prokuratora krajowego (Dariusza Korneluka  przyp. aut.)  odpowiada nam prokurator Anna Adamiak, rzeczniczka prokuratora generalnego Adama Bodnara.

Czytaj więcej

Donald Tusk potwierdza wymianę więźniów. Podziękował Andrzejowi Dudzie

Nie dowiemy się nawet tego, czy akt oskarżenia ws. Rubcowa trafi do sądu.

Jacek Dobrzyński, rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Tomasza Siemoniaka, w oświadczeniu podał, że Rubcow, oficer GRU, „oczekiwał na proces karny”. Czy akt oskarżenia przeciwko Rubcowowi jest już w sądzie? Dobrzyński mówi nam krótko:  Nie mam żadnej informacji, ponad to oświadczenie.

Gdyby sprawa Rubcowa była zakończona, musiałaby trafić do Sądu Okręgowego w Lublinie. „Na chwilę obecną w IV Wydziale Karnym Sądu Okręgowego w Lublinie nie zarejestrowano sprawy, której uczestnikiem byłaby osoba wskazana w mailu”  odpowiedziała nam Magdalena Dobosz z biura prasowego z Sądu Okręgowego w Lublinie.

Podejrzanemu nie można zmienić zarzutów

Nieoficjalnie udało się nam ustalić, że prokuratura jest w finale konstruowania aktu oskarżenia przeciwko Rubcowowi. I nadal zamierza go dokończyć i skierować do sądu.

Jest jednak kluczowy problem, na który wskazuje nam nie tylko prokuratura, ale także sędzia Barbara Markowska, rzeczniczka Sądu Okręgowego w Lublinie. Po nowelizacji ustawy, w październiku ubiegłego roku weszły w życie zaostrzone przepisy dotyczące szpiegostwa, które może być kwalifikowane jako zbrodnia (art. 130 par. 2). Gonzalez/Rubcow ma postawione zarzuty właśnie z tego paragrafu. Za go grozi mu dożywocie.

Wtedy proces toczy się w składzie pięcioosobowym. Oskarżony musi pojawić się przynajmniej na początkowym etapie m.in. złożyć wyjaśnienia, musi mu zostać odczytany akt oskarżenia. Nie można tego zrobić pod nieobecność oskarżonego  wskazuje sędzia Markowska.

By było to możliwe prokuratura musiałaby zmienić mu kwalifikację czynu na art. 130 par. 1 kodeksu karnego. Mówi oni: „Kto bierze udział w działalności obcego wywiadu albo działa na jego rzecz, przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 5”.

Z kolei par. 2 jest zbrodnią za co grozić może nawet dożywocie. „Kto, biorąc udział w działalności obcego wywiadu albo działając na jego rzecz, udziela temu wywiadowi wiadomości, której przekazanie może wyrządzić szkodę Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8 albo karze dożywotniego pozbawienia wolności”.

Podejrzanemu nie można jednak zmienić zarzutów bez jego udziału. A jasne jest, że Rubcow do Polski nie wróci.

Poseł Biernacki: społeczeństwo ma prawo wiedzieć na co się zgodziliśmy wydając szpiega

Zdaniem posła Marka Biernackiego, byłego koordynatora służb specjalnych, członka sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych, prokuratura i polskie służby powinny wyjaśnić opinii publicznej, co dalej ze sprawą karną Rubcowa w Polsce.  Mamy prawo wiedzieć, jakie są losy tego śledztwa, na co się zgodziliśmy, jakie były warunki wymiany Rubcowa. To jest nasz interes i nasz podejrzany. Opinia publiczna ma też prawo wiedzieć, co Rubcow robił w Polsce. Jako członek komisji zażądam tych informacji zarówno od polskich służb, jak i prokuratury  mówi „Rz” Marek Biernacki.

Poseł wskazuje, że niepokojące jest to, że nie udało się za Rubcowa odzyskać Polaków więzionych w Rosji i Białorusi. Chodzi np. o Mariana Radzajewskiego, przedsiębiorcę z Podlasia, który został skazany na 14 lat łagru o zaostrzonym rygorze za „próbę zdobycia elementów systemu obrony powietrznej S-300”, czy Tomasza Biaroza, również skazanego na więzienie na 14 lat, pod zarzutem szpiegostwa na Białorusi.

USA o swoich obywatelach nie zapominają. A my? Dlaczego nie udało nam się wynegocjować nie tylko wolności dla Andrzeja Poczobuta, ale także tych dwóch Polaków? To również musi być wyjaśnione – mówi twardo Biernacki.

Czytaj więcej

Mimo wielkiej wymiany Poczobut wciąż więźniem Łukaszenki. Obecna opozycja: Hańba

Kim jest Paweł Rubcow/Pablo Gonzalez? Dziennikarz, agent GRU i agent wpływu

Hiszpański dziennikarz, na zlecenie rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU, miał m.in. rozpracowywać środowisko Żanny Niemcowej, córki Borysa Niemcowa, zamordowanego oponenta i krytyka Władimira Putina. ABW zarzucała mu również szerzenie dezinformacji i zbieranie danych o infrastrukturze krytycznej. Tuż przez zatrzymaniem (i kilka dni przed agresją Rosji na Ukrainę) ukraińskie służby wywiadowcze wydaliły go z kraju. Interesował się sytuacją w Ukrainie, m.in. 2 lutego 2022 r. odwiedził jako reporter fabrykę w miejscowości Dniepr we wschodniej Ukrainie. W internecie można znaleźć informację, że kilka dni później, 6 lutego, relacjonując sytuację w Donbasie, został aresztowany przez ukraińskie służby specjalne pod zarzutem szpiegowania na rzecz Kremla. Wypuszczono go jednak i pozwolono wyjechać do Polski. Został zatrzymany w Rzeszowie 28 lutego, kilka dni po rosyjskim ataku na Ukrainę. Relacjonował wówczas exodus ukraińskich uchodźców do Polski.

Rubcow urodził się w Moskwie, uważany był za specjalistę od spraw Rosji i byłych republik radzieckich. Jak ujawniła „Rz”, w grudniu 2020 r. był zaproszony do Polski jako prelegent na Forum Ekonomiczne tematem panelu była rosyjska „wojna informacyjna z Ukrainą i Zachodem”. 

Pablo Gonzalez, choć twierdził, że należy prowadzić walkę z kłamstwami „zawartymi w newsach i propagandzie rosyjskiej”, doradzał również politykę „przyjaznych gestów ze strony państw europejskich”, które wpłyną pozytywnie na odbiór polityki przez samych Rosjan. Zdaniem Gonzaleza sankcje prowadzone w stosunku do społeczeństwa rosyjskiego są niepotrzebne. – W ten sposób dajemy Rosji paliwo do działania – mówił dziennikarz. – Według mnie nie trzeba karać państwa sankcjami, zamiast tego obciążyć nimi oligarchów – zakończył swoją wypowiedź”  cytowano go w relacji z Forum.

Czytaj więcej

Dziennikarz z Hiszpanii zatrzymany w Polsce. Był rosyjskim szpiegiem?

Paweł Rubcow musiał być cennym agentem dla Rosjan

Podczas zatrzymania ABW znalazła w jego pokoju rosyjskie karty bankowe oraz dwa paszporty hiszpańskie z tą samą datą urodzenia, ale innym imieniem i nazwiskiem.

Rosyjscy dziennikarze niezależnego portalu Agientstwo ujawnili kilka miesięcy temu, że Rubcow podróżował tym samym samolotem co agent GRU Siergiej Turbin. Mieli lecieć razem 16 czerwca 2017 r. z Moskwy do Petersburga. Według portalu oba bilety zostały kupione w tym samym czasie i z tego samego rachunku, co jest koronnym dowodem na współpracę rzekomego dziennikarza z wywiadem wojskowym. 

Interesujące jest, co dalej stanie się z Pawłem Rubcowem. Ma bowiem obywatelstwo hiszpańskie i nie może otrzymać zakazu wjazdu do strefy Schengen.

To, że Rubcow znalazł się w grupie wymiany więźniów, jest dowodem, że był agentem i to cennym dla GRU  podkreśla Marek Biernacki.

W wakacje miał być gotowy akt oskarżenia przeciwko Pawłowi Rubcowowi, Rosjaninowi z hiszpańskim obywatelstwem, który 28 lutego 2022 r. został aresztowany w Polsce pod zarzutem szpiegostwa na rzecz GRU  w dużej części na podstawie materiałów ukraińskiego wywiadu. Rubcow nosił drugie nazwisko  Pablo Gonzalez  przedstawiał się jako hiszpański dziennikarz. Rubcow/Gonzalez był w grupie więźniów wymienianych między Zachodem i Rosją. Co dalej z jego sprawą o szpiegostwo? Śledztwo przeciwko hiszpańskiemu dziennikarzowi prowadził Lubelski Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej w Lublinie.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dyplomacja
Wołodymyr Zełenski wskazał nowego szefa MSZ
Dyplomacja
Beniamin Netanjahu nie chce wycofać wojsk ze Strefy Gazy, bo boi się, że tam nie wrócą
Dyplomacja
Kreml wyjaśnia, dlaczego musi zmienić doktrynę nuklearną
Dyplomacja
Wielka Brytania wstrzymuje eksport części uzbrojenia do Izraela
Dyplomacja
Joe Biden krytykuje Beniamina Netanjahu. Izrael: Znaczące, że nie Hamas
Materiał Promocyjny
Citi Handlowy kontynuuje świetną ofertę dla tych, którzy preferują oszczędzanie na wysoki procent.