Terapia Zolgensma
Najdroższym medykamentem na świecie jest terapia genowa Zolgensma. Koszty leczenia wynoszą 2,1 mln dolarów (1,87 mln euro) i jest to cena za jednorazowy wlew. To szansa dla dzieci poniżej drugiego roku życia chorych na SMA, czyli rdzeniowy zanik mięśni. Choroba często prowadzi do paraliżu, trudności z oddychaniem, przedwczesnej śmierci albo niepełnosprawności utrzymującej się przez całe życie.
Terapia Zolgensma polega na zastąpieniu uszkodzonego genu SMN1 jego sprawnie działającą kopią, którą podaje się chorym. Następuje to w drodze jednorazowego wlewu, który może powstrzymać rozwój choroby. Lekarstwo firmy Novartis nie jest jednak w stanie usunąć już powstałych szkód w organizmie pacjentów. Dlatego jak najszybsze rozpoznanie objawów rdzeniowego zaniku mięśni ma ogromne znaczenie.
Do tej pory do leczenia rdzeniowego zaniku mięśni używano tylko środka o handlowej nazwie Spinraza, wyprodukowanego przez amerykańską firmę biotechnologiczną Biogen i kosztującego setki tysięcy dolarów rocznie.
Glybera
To lek stosowany w terapii genowej do leczenia niedoboru lipazy lipoproteinowej. To bardzo rzadka choroba (w Europie choruje na nią 200 osób) związana z niemożnością właściwego trawienia tłuszczów. Nadmiar nierozłożonych tłuszczy powoduje bardzo dotkliwe bóle jamy brzusznej, a także uszkadza trzustkę. Lek obniża ich stężenie i zapobiega niebezpiecznemu dla zdrowia i życia zapaleniu trzustki.
Glybera została opracowana przez firmę uniQure z Amsterdamu i w 2012 roku zyskała pięcioletnią akceptację na terenie Unii Europejskiej. Jej pojedyncza dawka kosztowała 1 milion euro. Jednak w ciągu pięciu lat tylko jeden pacjent zdecydował się na to kosztowne leczenie, więc firma nie starała się o ponowną rejestrację.