Według nowego raportu opublikowanego przez Johns Hopkins Armstrong Institute Center for Diagnostic Excellence, co roku około 371 tys. pacjentów umiera, a 424 tys. zostaje trwale niepełnosprawnych, wskutek nieprawidłowo postawionych diagnoz w różnych placówkach opieki medycznej.
"Szacunki odpowiadają danym uzyskanym z wielu badań dotyczących błędów diagnostycznych w klinikach ambulatoryjnych i oddziałach ratunkowych oraz podczas opieki szpitalnej” – czytamy w raporcie.
Olbrzymia liczba błędnych diagnoz do dowód zagrożenia dla zdrowia publicznego, uważa dr David Newman-Toker, główny autor raportu.
Czytaj więcej
W Polsce nie wykorzystujemy możliwości leczenia ambulatoryjnego, podstawowego czy specjalistycznego tak, jak robią to kraje zachodnie.
Lekarze najczęściej błędnie diagnozują choroby, gdy objawy przypominają możliwe objawy innej choroby, powiedział dr Newman-Toker w rozmowie z USA Today. "Im bardziej subtelny jest objaw, tym bardziej prawdopodobne jest, że pacjent zostanie błędnie zdiagnozowany".