Reklama
Rozwiń

ATRIP - nowy gen raka piersi

Polscy i kanadyjscy uczeni odkryli nowy gen silnie zwiększający ryzyko raka piersi. To już drugie takie odkrycie polskich uczonych związane z tym nowotworem.

Publikacja: 27.03.2023 17:00

Co roku raka piersi rozpoznaje się u 19 tys. kobiet, czyli dziennie dowiaduje się o nim 50 kobiet, u

Co roku raka piersi rozpoznaje się u 19 tys. kobiet, czyli dziennie dowiaduje się o nim 50 kobiet, umiera 15 z nich

Foto: shutterstock

Naukowcy z Polski i Kanady odkryli nowy gen, którego mutacje związane są z  wysokim ryzykiem raka piersi. Międzynarodowym zespołem badaczy kierowali prof. Cezary Cybulski genetyk z Zakładu Genetyki i Patomorfologii Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego oraz Mohammad Akbari z Uniwersytetu w Toronto.

Badanie dla wszystkich chorych z rakiem piersi

Wykrycie nowego genu było możliwe dzięki identyfikacji, powtarzalnej mutacji ATRIP w homogennej genetycznie populacji polskiej. Badanie obejmowało 16 000 chorych z rakiem piersi oraz 9000 zdrowych kobiet.

Czytaj więcej

Zdrowie musi być priorytetem

- Nasze wyniki sugerują, że u nosicielek „polskiej” mutacji ryzyko zachorowania na raka piersi zwiększone jest ponad 2-krotnie i wynosi ponad 20 proc. Jeśli u nosicielek tej mutacji wśród krewnych stwierdzono zachorowanie na ten nowotwór ryzyko wynosi ponad 30 proc. Liczbę nosicielek mutacji genu ATRIP w Polsce szacuje się na ok. 25 tys. - wyjaśnia prof. Z. Cybulski.

Poprzez analizę biobanku w Wielkiej Brytanii  (450 tys. osób) stwierdzono, że patogenne mutacje ATRIP (kilkanaście różnych mutacji) zwiększają ponad 3-krotnie ryzyko raka piersi w Wielkiej Brytanii. Występowanie mutacji ATRIP w Wielkiej Brytanii sugeruje, że najprawdopodobniej są one przyczyną raka piersi także w wielu innych grupach etnicznych na świecie.

Prof. Jan Lubiński z PUM, jeden z najwybitniejszych światowych genetyków klinicznych dodaje: - Jeszcze w tym roku pacjentki będą mogły podczas badań diagnostycznych sprawdzić, czy są nosicielkami zmutowanego genu ATRIP. W przypadku wyniku dodatniego zalecenia obejmą m.in. częstsze badania i mammografię już od 35. roku życia. Ponieważ raki u kobiet z mutacją ATRIP posiadają upośledzoną naprawę DNA przez homologiczną rekombinację najprawdopodobniej będą dobrze odpowiadać na leczenie chemioterapią (np. cisplatyna, inhibitory PARP).

Test ten może być dodany do testu wykrywającego około 10 proc. przypadków raka piersi u Polek, poprzez badanie panelu  kilkunastu powtarzalnych mutacji genów BRCA1, BRCA2, CHEK2, PALB2, NBN, RECQL w Polsce. Czułość takiego testu wynosi ponad 80 proc.

Opracowanie testów opartych o mutacje założycielskie jest możliwe w populacjach homogennych genetycznie jak Polska. Testy na mutacje założycielskie stwarzają możliwość taniej, szybkiej, o wysokiej czułości, diagnostyki wysokiego ryzyka raków w Polsce i powinny być wykonywane w pierwszej linii diagnozowania dziedzicznej predyspozycji do raka piersi, przed zastosowaniem skomplikowanych i drogich testów opartych o sekwencjonowanie nowej generacji o nieporównywalnie mniejszej przepustowości - tłumaczy prof. Jan Lubiński.

Odkrycie genu i jego mutacji jest elementem większej układanki związanej z dotychczas odkrytymi genami BRCA1, BRCA2, CHEK2, PALB2, NBN, RECQL.

Mimo, że najbardziej śmiercionośne są mutacje w genie PALB2, każdy nowy gen i jego mutacja to kolejne dziesiątki tysięcy kobiet, które otrzymują swoją szansę. Czy zechcą ją wykorzystać ?

- Każda kobieta z rakiem piersi powinna mieć wykonane badanie mutacji genów. Nie ma możliwości prawidłowego leczenia raka piersi bez wykonania badań genetycznych. Mówimy też o jajnikach i raku drugiej piersi. Jak wystąpi - znacznie pogarsza przeżycie,  więc przy pewnych mutacjach powinniśmy usunąć drugą pierś i zapobiegawczo jajniki i jajowody. Kobiety, które miały usunięte jajniki i jajowody lepiej leczą się na raka piersi. Lepsze są rokowania i lepsze przeżycie - kontynuuje prof. Cezary Cybulski.

Jak zbadać czy jest się nosicielką takich genów i ich mutacji?

Po otrzymaniu skierowania od lekarza pierwszego kontaktu do poradni onkologii genetycznej, lekarz może zlecić badanie wszystkich znanych mutacji całkowicie bezpłatnie.

- Gdybyśmy pokusili się o ranking genów najgroźniej rokujących w raku piersi  to pierwsze miejsce zajmuje PALP2 - ten gen był opisany wcześniej, my z profesorem Lubińskim odkryliśmy dwie najczęstsze mutacje, które stanowią 80 proc. mutacji w tym genie - wyjaśnia prof. Cybulski. Dzięki temu mamy prosty i szybki test. To co wnieśliśmy do nauki światowej to wykazaliśmy, że jest to w zasadzie najgorszy gen dla raka piersi. Ponad połowa kobiet, która ma mutacje w genie PALP 2 umiera w przeciągu 10 lat od rozpoznania.

ATRIP nie jest więc tak groźny jak PALP2, ale jest  to element  większej układanki.

Mając nowe jej elementy musimy -  po pierwsze  znaleźć czynniki zwiększające lub zmniejszające ryzyko zachorowania. Po drugie zaproponować tym kobietom badania profilaktyczne wcześniej i częściej po to żeby wykryć te nowotwory na początkowych  etapach, kiedy skuteczne  leczenie jest możliwe - tłumaczy prof.  Cybulski.

Po trzecie  działać szybko, żeby nie dopuścić do zajęcia węzłów chłonnych - jak rak zajmie węzły chłonne mamy dużą gorszą sytuację. To najgorszy czynnik rokowniczy raka piersi.

Jesteśmy w stanie zaproponować lepsze celowane leczenie. Pod warunkiem, że wykryjemy nowotwór wcześnie. A to z kolei jest zależne od tego, czy kobieta zrobi sobie badania na obecność mutacji w znanych genach ryzyka.

Mutacje najmocniejsze w  panelu genów jakie można dzisiaj zbadać  dotyczą  pół miliona kobiet w Polsce. W Polsce żyje 100 tys. kobiet z mutacją genu BRCA1 a my   przez 20 lat od odkrycia mutacji w tym genie - znaleźliśmy tylko 10 tysięcy kobiet z tą mutacją. Mimo starań i wysiłków - kobiety się nie testują - martwi się prof.  Lubiński.

Wąskim gardłem jest też przepustowość poradni onkologii genetycznej oraz brak wiedzy pacjentek o możliwości testowania się. Wtedy można by wdrożyć profilaktykę taką jak np. profilaktyczne usuwanie jajników i jajowodów, które radykalnie zmniejsza ryzyko wystąpienia raka piersi. Czy profilaktyczne usunięcie drugiej piersi.

- Przecież te testy moglibyśmy robić przesiewowo-populacyjnie. To naprawdę nie są duże koszty. Robimy badania przesiewowe na mukowiscydozę u noworodków czemu nie robić tego z mutacjami predysponującymi do częstszego występowania nowotworów - dodaje prof. Cybulski

-     W praktyce każda kobieta z rakiem piersi  oraz każda z nowotworem w wywiadzie w rodzinie, powinna mieć wykonane mutacje genów. Nie ma możliwości prawidłowego leczenia raka piersi bez wykonania badań genetycznych - zdecydowanie dodaje prof. Lubiński.       

Wyniki badań polskich i kanadyjskich naukowców zostały opublikowane w prestiżowym magazynie „American Journal of Human Genetics” w 2023r.  Nowy gen odkryto w oparciu o projekt Narodowego Centrum Nauki realizowany w Zakładzie Genetyki i Patomorfologii Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie we współpracy z Women's College Research Institute Uniwersytetu w Toronto. 

Naukowcy z Polski i Kanady odkryli nowy gen, którego mutacje związane są z  wysokim ryzykiem raka piersi. Międzynarodowym zespołem badaczy kierowali prof. Cezary Cybulski genetyk z Zakładu Genetyki i Patomorfologii Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego oraz Mohammad Akbari z Uniwersytetu w Toronto.

Badanie dla wszystkich chorych z rakiem piersi

Pozostało jeszcze 95% artykułu
Diagnostyka i terapie
Katarzyna Kacperczyk: Pacjent to nie tylko leki i terapie
Diagnostyka i terapie
Konkurencyjność ma służyć pacjentom
Diagnostyka i terapie
Mamy olbrzymi problem dziury w budżecie NFZ. Tymczasem system prywatny gwarantuje pacjentom coraz lepszą dostępność
Diagnostyka i terapie
Rak prostaty. Komu jeszcze grozi seryjny zabójca?
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Diagnostyka i terapie
Cyfrowe narzędzia w patomorfologii przyspieszają diagnozowanie raka
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku