PMI dla polskiego przemysłu najwyżej od 2,5 roku. Ale są też gorsze informacje

Indeks PMI dla polskiego sektora przetwórczego za październik wyniósł 49,2 pkt - wynika z danych S&P Global. To odczyt lepszy od prognoz ekonomistów i najwyższy od kwietnia 2022 r.

Publikacja: 04.11.2024 10:30

Indeks PMI dla polskiego sektora przetwórczego za październik jest najwyższy od kwietnia 2022 r.

Indeks PMI dla polskiego sektora przetwórczego za październik jest najwyższy od kwietnia 2022 r.

Foto: Bloomberg

Konsensus prognoz ekonomistów ankietowanych przez „Rzeczpospolitą” wynosił 48,4 pkt, a więc odczyt podany przez S&P Global 49,2 pkt jest wyraźnie lepszy. Spośród 21 prognoz, aż 19 zakładało wynik gorszy niż okazał się w rzeczywistości.

Czytaj więcej

PKB strefy euro lepszy od prognoz

Odczyt 49,2 pkt jest najwyższy od dwóch i pół roku. Poprzednio wyższy był w kwietniu 2022 r. Ówczesny wynik (52,4 pkt) był ostatnim, gdy PMI dla polskiego przemysłu był powyżej granicy 50 pkt oddzielającej poprawę od regresu w sektorze. Październikowy rezultat 49,2 pkt oznacza, że wciąż utrzymuje się przewaga firm produkcyjnych deklarujących, że sytuacja u nich się pogarsza. Niemniej takich przedsiębiorstw względem września ubyło (wówczas odczyt PMI 48,6 pkt) i jest ich najmniej od 30 miesięcy.

PMI to wskaźnik koniunktury bazujący na ankietach wśród kadry menedżerskiej około 250 przedsiębiorstw.

PMI w górę, produkcja urosła pierwszy raz od 29 miesięcy

- W październiku polski wskaźnik PMI wzrósł czwarty miesiąc z rzędu, pokazując, że sektor wytwórczy był bliski stabilizacji – komentuje Trevor Balchin, dyrektor ekonomiczny S&P Global Market Intelligence. 

Czytaj więcej

GUS: inflacja w październiku jeszcze w górę. Odczyt zgodny z konsensusem

Szczególnie wart uwagi jest fakt, że z badania wynika, iż polscy producenci zwiększyli w końcu w październiku produkcję (symbolicznie, ale jednak). Tym samym zamknęli rekordowo długi, bo 29-miesięczny, okres nieustannych spadków. Po 28 miesiącach spadków, wzrósł też poziom zatrudnienia w przemyśle. Jak pisze S&P Global Market Intelligence, według nieoficjalnych danych firmy tworzyły nowe stanowiska pełnoetatowe i uzupełniały braki kadrowe.

Inne dane nie są jednak już tak pozytywne. Wspomniany wzrost produkcji opierał się bowiem głównie na zmniejszaniu zaległości, a nowe zamówienia znów spadły. To już 32. raz z rzędu, gdy wolumen nowych zamówień dla fabryk w Polsce jest coraz niższy z miesiąca na miesiąc. Co więcej, tempo tegoż spadku przyspieszyło w październiku pierwszy raz od pięciu miesięcy. Obniżyła się też sprzedaż na eksport, co wiąże się ze słabą koniunkturą w wielu krajach UE, szczególnie w Niemczech.

Teoretycznie pozytywny jest też spadek presji cenowej w przemyśle, acz to też jednocześnie pochodna niedomagającego popytu. -  Średnie koszty produkcji spadły w największym stopniu od października 2023, a ceny wyrobów gotowych obniżono w najszybszym tempie od siedmiu miesięcy – komentuje Balchin. 

Czytaj więcej

Kryzys Volkswagena. Spadek zysków o 63,7 proc.

PMI dla polskiego przemysłu 49,2 pkt, co dalej?

- Wynik [49,2 pkt – red.] wpisuje się w trendy z innych krajów UE, gdzie badania koniunktury także sugerują poprawę. Choć poziom nadal plasuje się poniżej granicy 50 punktów, to jednak na początku przyszłego roku powinniśmy obserwować odbicie – komentuje październikowy odczyt PMI dla polskiego sektora przetwórczego Sebastian Sajnóg, analityk z zespołu makroekonomii Polskiego Instytutu Ekonomicznego. 

Przyszłość jest jednak obarczona dużą niepewnością. Z jednej strony np. ekonomiści ING Banku Śląskiego w swoim komentarzu zauważają, że PMI Polski urósł czwarty raz z rzędu, nasz przemysł ma powody by rosnąć na bazie popytu wewnętrznego, a i w Niemczech trwa prawdopodobnie cykliczna poprawa (choć problemy strukturalne pozostają głębokie). Z drugiej, analitycy PKO BP obawiają się, że ożywienie może nie być trwałe. Zwracają uwagę m.in. wciąż spadającą liczbą nowych zamówień. 

Konsensus prognoz ekonomistów ankietowanych przez „Rzeczpospolitą” wynosił 48,4 pkt, a więc odczyt podany przez S&P Global 49,2 pkt jest wyraźnie lepszy. Spośród 21 prognoz, aż 19 zakładało wynik gorszy niż okazał się w rzeczywistości.

Odczyt 49,2 pkt jest najwyższy od dwóch i pół roku. Poprzednio wyższy był w kwietniu 2022 r. Ówczesny wynik (52,4 pkt) był ostatnim, gdy PMI dla polskiego przemysłu był powyżej granicy 50 pkt oddzielającej poprawę od regresu w sektorze. Październikowy rezultat 49,2 pkt oznacza, że wciąż utrzymuje się przewaga firm produkcyjnych deklarujących, że sytuacja u nich się pogarsza. Niemniej takich przedsiębiorstw względem września ubyło (wówczas odczyt PMI 48,6 pkt) i jest ich najmniej od 30 miesięcy.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dane gospodarcze
Inflacja w Rosji traci hamulce. Najszybciej drożeje żywność
Dane gospodarcze
Produkcja budowlano-montażowa w Polsce dużo gorzej od prognoz. Są nowe dane GUS
Dane gospodarcze
Członek RPP rewiduje stanowisko ws. obniżki stóp procentowych
Dane gospodarcze
Trzy kraje w UE z wyższą inflacją niż Polska. Energia drożeje wyjątkowo mocno
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Dane gospodarcze
Inflacja bazowa znów ponad 4 proc., inne miary wzrostu cen najwyżej od stycznia