Pandemia winduje dług Niemiec do rekordowego poziomu

Do niemieckich urzędów skarbowych wpłynęły w ubiegłym roku z tytułu podatków 682 mld euro, co oznacza spadek o 7,3 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim.

Aktualizacja: 05.02.2021 06:07 Publikacja: 04.02.2021 21:00

Pandemia winduje dług Niemiec do rekordowego poziomu

Foto: AFP

Minister ds. finansów przypisuje ten wynik udanej polityce wsparcia niemieckiej gospodarki. – Nasza polityka pomocowa działa. Pokazują to liczby – powiedział minister Olaf Scholz.

Czytaj także: Niemiecka gospodarka skurczyła się o 5 proc. w 2020 roku z powodu COVID-19

Jeszcze latem ubiegłego roku wydawało się, że straty będą większe. Szacowano wówczas, że niemiecki fiskus będzie musiał się pogodzić ze spadkiem przychodów z podatków wynoszącym 8,5 proc. Jednak znacznie lepsza sytuacja gospodarcza w drugiej połowie 2020 r., a zwłaszcza w grudniu, ograniczyła straty.

Deficyt budżetowy wyniósł w zeszłym roku 130,7 mld euro. Natomiast dług publiczny Niemiec w 2019 r. wynosił niespełna 1,9 bln euro. Oczekuje się, że w 2020 r. wzrósł o 379 mld euro (19,96 proc.). Ministerstwo Finansów przyznaje, że duża część tej sumy – 156 mld euro – została wydana na wsparcie gospodarki. Według ostatnich danych statystycznych dług publiczny w październiku 2020 r. wynosił 2,2 bln euro, czyli był na najwyższym poziomie, jaki kiedykolwiek zmierzono. Kiedy i jak Niemcy powrócą na ścieżkę polityki zrównoważonego budżetu, okaże się po wyborach do Bundestagu we wrześniu br. W odróżnieniu od socjaldemokratów i ministra Scholza partia Zielonych, która w sondażach może liczyć na drugie miejsce po CDU/CSU, nie widzi powodu do znacznych oszczędności w następnych latach. – Powrót do sztywnej redukcji zadłużenia w 2022 r. uniemożliwiłby niezbędne inwestycje w ochronę klimatu, cyfryzację, mobilność i edukację – powiedział przewodniczący tej partii Robert Habeck.

Najwięcej wpływów podatkowych stracił budżet federalny, który otrzymał 283,1 mld euro (spadek o 14 proc.). Natomiast budżety landowe, które dostały łącznie 316,3 mld, straciły zaledwie 2,5 proc. Należy podkreślić, że to właśnie budżety landowe zyskały najwięcej w ostatnich latach dzięki ekonomicznej prosperity w Niemczech. Do wygranych z okresu przed pandemią zaliczyć należy także budżety komunalne, które w rekordowym roku 2018 dostały z podatków od nieruchomości i podatków komunalnych od osób prawnych 70 mld euro.

W związku z wybuchem pandemii, która w Niemczech zaczęła się parę tygodni wcześniej niż w Polsce, niemiecki rząd nie tylko aktywnie wspiera rynek pracy i przedsiębiorstwa, lecz także znacznie obniżył podatek VAT. W drugiej połowie ubiegłego roku został on zmniejszony z 19 do 16 proc. dla towarów i usług i z 7 do 5 proc. dla towarów podstawowych, takich jak artykuły spożywcze i książki. Ta ograniczona czasowo obniżka VAT miała zapobiec zapaści konsumpcji w Niemczech. Efekt tych zmian, oceniany zresztą bardzo różnie, odbił się znacząco na finansach państwa. Przychody z VAT spadły w ujęciu rok do roku o 10 proc. Jednak najbardziej, bo o 24,3 proc., zmalały przychody z podatku CIT.

Budżety landowe były względnie stabilne także z racji wyższych o ponad 4 proc. dotacji federalnych. Umożliwiły one krajom związkowym udzielenie wsparcia jednostkom komunalnym. W ten sposób w 2020 r. do niemieckich gmin dotarło z landów o 24 proc. więcej środków finansowych niż rok wcześniej. Mimo względnie dobrej sytuacji większość landów w celu finansowania bieżących wydatków musiała się posiłkować kredytami. W takiej właśnie sytuacji znalazła się Nadrenia Północna-Westfalia. Ten gęsto zaludniony i bardzo uprzemysłowiony land zaciągnął kredyty o wysokości 11,6 mld euro. O dziwo, wiecznie zadłużony i uchodzący za finansową studnię bez dna Berlin poradził sobie bardzo dobrze. Wiosną spodziewano się, że wydatki związane z pandemią zmuszą ten land do zaciągnięcia kredytów w wysokości ponad 7 mld euro, ale tak się nie stało. Pod koniec roku Berlin owszem, sięgnął po kredyty, ale było to jedynie 1,7 mld euro.

Prawdziwym prymusem okazał się kraj związkowy Szlezwik-Holsztyn. Tu wiosną spodziewano się totalnego załamania finansów landowych. Następnie cztery razy z rzędu poprawiano te prognozy i w końcu rok 2020 zakończono deficytem 6,7 mld euro. Co prawda już wcześniej ten land podpisał kontrakt na kredyt o wysokości 5,5 mld, ale z tej sumy wydano w 2020 r. zaledwie 670 mln euro. A pod koniec roku do landowej kasy wpłynęło w postaci podatków o 300 mln euro więcej, niż się spodziewano jeszcze jesienią.

Dane gospodarcze
Kiedy spadną stopy procentowe? Rusza posiedzenie RPP, potem przemówi Adam Glapiński
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
Dane gospodarcze
Nowe dane o PMI dla polskiego przemysłu. Duży wzrost optymizmu przedsiębiorców
Dane gospodarcze
Polska gospodarka ruszyła. Wzrost PKB większy niż oczekiwano
Dane gospodarcze
EBC musi ciąć stopy procentowe szybciej niż Fed
Dane gospodarcze
Wzrost gospodarczy USA nieco zwolnił