Dochody budżetu w przyszłym roku mają wynieść ok. 684 mld zł, czyli zwiększyć się o 15 proc. w porównaniu z przewidywanym wykonaniem w 2023 r. – wynika ze szczegółowego projektu ustawy budżetowej na przyszły rok przedstawionego w piątek przez Ministerstwo Finansów.
Wydatki mają rosnąć znacznie mocniej – o 22 proc., do 848 mld zł. W efekcie deficyt budżetowy, który już w 2023 r. ma być najwyższy od czasów transformacji, w 2024 r. ma się jeszcze podwoić aż do 165 mld zł. Na maksymalnie wysokim poziomie rząd PiS zaplanował również dług państwa, który ma się zwiększyć o rekordową kwotę 340 mld zł, do ok. 2 bilionów złotych.
Czytaj więcej
Deficyt w budżecie państwa w 2024 r. ma skoczyć do ok. 165 mld zł z 92 mld zł w tym roku. A dług całego sektora finansów publicznych ma wzrosnąć o niemal 340 mld zł do ponad 2 bln zł – wynika z uzasadnienia do projektu ustawy budżetowej na 2024 r.
Budżet bezpieczeństwa?
W rządowej narracji premier Mateusz Morawiecki tłumaczy, że budżet 2024 jest bezpieczny, a ogromny deficyt i przyrost zadłużenia jest konieczny, by zapewnić bezpieczeństwo Polaków (zgodnie z hasłami kampanii wyborczej) głównie militarne, socjalne i zdrowotne.