Pożar na wystawie broni

Zniszczona została jedną z hal. Nie przeszkodzi to w otwarciu trzeciej w Europie wystawy uzbrojenia

Publikacja: 31.08.2009 02:11

Nawet zapowiedź kryzysu nie wstrzymała rozwoju świętokrzyskiej wystawy. W tym roku zaplanowano rekor

Nawet zapowiedź kryzysu nie wstrzymała rozwoju świętokrzyskiej wystawy. W tym roku zaplanowano rekordową liczbę imprez, trwa też budowa nowych obiektów targowych.

Foto: Rzeczpospolita

Dwustu strażaków i funkcjonariuszy sił porządkowych gasiło w niedzielny ranek jedną z zaplombowanych już hal przygotowanych do poniedziałkowego otwarcia Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego. Ogień zniszczył kilkadziesiąt stoisk, nikt nie ucierpiał. Śledczy ustalają przyczyny pożaru.

– Pomagamy poszkodowanym wystawcom urządzić stoiska w nowym miejscu, tak by nie stracili udziału w wystawie. Kieleckie targi obronne, trzecie pod względem wielkości po Londynie i Paryżu w Europie, to dla nas prestiżowa impreza – mówi „Rz” Andrzej Mochoń, prezes spółki Targi Kielce.

Organizatorzy MSPO obawiali się, że tegoroczna edycja wystawy może być słabsza, bo zwykle zainteresowanie wiązało się z planami i skalą zakupów polskiej armii, a w tym roku padły one ofiarą głębokich cięć. Obawy się nie potwierdziły: wśród 300 wystawców z 25 krajów jest czołówka światowych producentów uzbrojenia: BAE Systems, Boeing, Thales, grupa wiodących firm niemieckich i izraelskich. Hitem targów może okazać się jednak propozycja Bumaru i europejskiego koncernu rakietowego MBDA, które w konsorcjum z innymi polskimi producentami oferują armii budowę kompleksowej tarczy przeciwlotniczej.

Spółka Targi Kielce, której większość udziałów mają lokalne władze, zorganizuje w tym roku niemal 60 wystaw, w tym największe w Polsce, jedyne tego typu w Europie targi budownictwa drogowego Autostrada Polska i największe w Europie Wschodniej targi przetwórstwa tworzyw sztucznych Plastpol.

W tym roku tuż obok rakiet, czołgów i helikopterów oferowanych armii podczas rozpoczynającego się pechowo salonu obronnego wre praca przy budowie nowoczesnego centrum wystawowego.

Inwestycja, która w ciągu pięciu lat ma utrwalić wizerunek kieleckich targów i zmienić je w lokomotywę regionalnego rozwoju, będzie kosztować 170 mln zł. Budowę nowego, futurystycznego pawilonu o powierzchni 6 tys. mkw. już rozpoczął Polimex Mostostal. – Nowa hala wystawowa spełni światowe standardy i ma być wizytówką targów, które już mają 22 proc. udziału w krajowym rynku wystawienniczym – mówi Andrzej Mochoń. Szef wystawowej spółki potwierdza, że ponad 70 mln zł na inwestycję przeznaczy Bruksela, reszta to środki własne.

Projekt stworzenia w stolicy regionu świętokrzyskiego centrum targowego i konferencyjnego okazał się najlepszy spośród innych konkurujących w tym roku o pieniądze UE z programu operacyjnego „Rozwój Polski wschodniej”. W przyszłym roku zaplanowano kolejny etap inwestycji: obok hal targowych o powierzchni ponad 36 tys. mkw. powstanie centrum konferencyjne dla 1000 osób. Całości dopełni za dwa lata budowa wielopoziomowego parkingu dla 400 aut, mieszczącego też placówki usługowe: sklepy, pocztę, biura. – Kryzys nam sprzyja – mówi Mochoń. Z wykonawcami inwestycji już udało się wynegocjować ceny niższe o jedną trzecią od zakładanych.

Biznes
Gdzie wyrzucić karton po mleku? Nie wszyscy znają dobrą odpowiedź
Biznes
Uczelnie chronią zagranicznych studentów. „Zatrudnijcie adwokata, nie opuszczajcie USA”
Biznes
Chiny zbliżają się do UE. Rekord na GPW. Ukrainie grozi niewypłacalność
Biznes
Unia Europejska nie wycofuje się z ESG
Biznes
Trwa konkurs dziennikarski „Voice Impact Award”