W efekcie powstałaby firma o przychodach rzędu miliarda złotych. – Na rynku liczą się duzi gracze, zarówno jeśli chodzi o sprzedaż, jak i pozycję wobec dostawców oraz relacje z bankami. Po ewentualnej fuzji Ferrum będzie największym w tej części Europy podmiotem pod względem wolumenu produkcji rur i kształtowników oraz szerokości oferty – tłumaczy Grzegorz Szymczyk, prezes Ferrum i wiceprezes Pietrzak Holding.
Firmy przystąpiły do analiz dotyczących zasadności i efektów ekonomicznych fuzji. Wyniki prac powinny być znane do końca tego roku.
Ferrum jest producentem rur do gazo- i ropociągów oraz profili, stosowanych głównie do ciężkich konstrukcji stalowych. Ma też zakład produkcji konstrukcji spawanych. Pietrzak Holding produkuje głównie profile. Kontroluje odlewnię żeliwa i zakład produkujący konstrukcje dla energetyki. Jest jednym z największych odbiorców hutniczego koncernu ArcelorMittal i wiodącym dostawcą stali dla Ferrum.
1 mld złotych takich rocznych obrotów chce Ferrum po fuzji z Pietrzak Holding
Giełdowa spółka sprzedaje miesięcznie do 8 tys. ton rur i kształtowników, a Pietrzak Holding około 12 tys. ton kształtowników. Po połączeniu podmioty liczą, że mogłyby oferować do 25 tys. ton wyrobów na miesiąc.