5 proc. PKB na obronność, czyli dlaczego warto słuchać Trumpa

Podstawowy problem z wypowiedziami amerykańskiego prezydenta elekta, w których domaga się zwiększenia wydatków na obronność przez europejskich sojuszników, leży w tym, że… akurat w tym wypadku ma rację.

Aktualizacja: 09.01.2025 05:45 Publikacja: 09.01.2025 04:44

Donald Trump rzuca wyzwanie NATO

Donald Trump rzuca wyzwanie NATO

Foto: REUTERS/Cheney Orr

Choć do rozpoczęcia kolejnej kadencji Donalda Trumpa jako prezydenta Stanów Zjednoczonych został jeszcze ponad tydzień, to jego „ekscentryczne” wypowiedzi już teraz nie schodzą z czołówek gazet i portali internetowych. Tak więc możemy posłuchać o tym, jak to Kanada powinna zostać 51. stanem USA, jak to Dania powinna odsprzedać Waszyngtonowi Grenlandię, a Zatoka Meksykańska powinna stać się Zatoką Amerykańską.

W tym oceanie propozycji nieroztropnych łatwo przegapić wyspy rozsądku, nad którymi zdecydowanie warto się pochylić. Jedną z nich jest wtorkowa wypowiedź Trumpa, w której stwierdził, że kraje europejskie powinny wydawać znacznie więcej na obronność, że powinno to być 5 proc. PKB, a nie 2 proc. tak jak obecnie. Akurat w tym obszarze amerykański polityk jest, jak na siebie, wyjątkowo konsekwentny – w bardzo podobnym tonie wypowiadał się także podczas swojej pierwszej kadencji. Z tym że wówczas tę poprzeczkę zawieszał nieco niżej i zadowalał się 2 proc. PKB na obronność.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Biznes
Gapowicze w NATO. Które kraje nie wydają wymaganych 2 proc. na obronność?
Biznes
Niemcy wreszcie ruszyli na zakupy zbrojeniowe i idą na rekord
Biznes
Czy surowce uratują Ukrainę? UE kontra cła Trumpa i przyszłość aut spalinowych
Biznes
Gdzie na wakacjach najczęściej spotkamy Rosjan? Wcale nie w Egipcie i Turcji
Biznes
Piorun numer 3000 wyprodukowany. Mesko z rekordowym zyskiem i opóźnieniami