Od stycznia podwyżki cen aut benzynowych i diesli, ale elektryki mogą tanieć

W ostatnich tygodniach roku rynek nowych samochodów czeka sprzedażowy boom. Nowe regulacje dotyczące emisji CO2 wchodzące w życie od 1 stycznia 2025 r. mogą przynieść wzrost cen o kilka–kilkanaście tysięcy złotych.

Aktualizacja: 14.10.2024 06:11 Publikacja: 14.10.2024 04:35

Importerzy sprowadzają więcej aut, gdyż w ostatnich tygodniach roku spodziewają się skoku popytu

Importerzy sprowadzają więcej aut, gdyż w ostatnich tygodniach roku spodziewają się skoku popytu

Foto: Shutterstock

Duże podwyżki cen samochodów benzynowych i diesli, obniżki w przypadku elektryków – to perspektywa dla polskiej motoryzacji na początek 2025 r. Zmiany będą wynikiem wchodzących w życie z początkiem stycznia surowych regulacji CAFE dotyczących emisji CO2, które mocno podniosą producentom koszty wprowadzanych do sprzedaży aut. Rynek już szykuje się na turbulencje: zwyżki cen mogące sięgać od kilku do kilkunastu tysięcy złotych, a w przypadku największych aut nawet więcej, mają rozkręcić w ostatnich tygodniach roku sprzedażowy boom w salonach. Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar prognozuje na cały 2024 r. rejestracje 540–550 tys. samochodów osobowych w porównaniu z 475 tys. zarejestrowanych w ubiegłym roku, ale już zastrzega możliwość korekty tegorocznego wyniku w górę. Z kolei w 2025 r. czeka nas schłodzenie wzrostu – sprzeda się najwyżej 580 tys. aut. Choć sytuacja może się jeszcze niespodziewanie zmienić. – Do końca nie wiemy, co będzie się działo z przepisami, czy w ostatniej chwili termin wdrożenia tych ostrych limitów nie zostanie zmieniony – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes Samaru.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Biznes
Negocjacje UE i USA w sprawie ceł – czy dojdzie do porozumienia?
Biznes
Lucyna Stańczak-Wuczyńska: Jesteśmy w punkcie krytycznym
Biznes
Pokojowa bańka, czyli nadzieje i realia końca wojny o Ukrainę
Materiał Promocyjny
Zwiększyć poziom zainteresowania zielonymi inwestycjami
Materiał Promocyjny
Deregulacja priorytetem polskiej prezydencji