Aktualizacja: 08.11.2024 22:57 Publikacja: 07.10.2024 05:47
Mario Draghi, były prezes Europejskiego Banku Centralnego i zarazem były premier Włoch, wskazał w swoim raporcie, że Unia Europejska ma poważne problemy z konkurencyjnością.
Foto: Simon Wohlfahrt/Bloomberg
Czy Unia Europejska staje się blokiem gospodarczym, który jest zapóźniony cyfrowo? Na to pytanie niestety możemy odpowiedzieć twierdząco. Wszak o dużych zapóźnieniach UE we wdrażaniu nowoczesnych technologii oraz w tworzeniu gospodarki cyfrowej napisano w oficjalnym, brukselskim dokumencie, jakim jest raport o konkurencyjności UE przygotowany przez Maria Draghiego, byłego prezesa Europejskiego Banku Centralnego. „Model przemysłowy UE jest jak dotąd oparty na imporcie zaawansowanych technologii oraz eksporcie dokonywanym przez przemysł motoryzacyjny, mechaniki precyzyjnej, chemiczny, materiałowy i modowy. Nie uwzględnia on obecnego tempa zmian technologicznych. Ponieważ 70 proc. nowej wartości stworzonej w gospodarce światowej w ciągu następnych 10 lat będzie miało zastosowanie cyfrowe, to ryzyko utraty wartości przez UE rośnie” – mówi raport Draghiego. Wskazuje on, że UE jest w 80 proc. zależna od importu produktów i usług cyfrowych oraz związanej z nimi infrastruktury. W latach 2013–2023 światowy udział Unii w przychodach na rynku usług informatycznych i komunikacyjnych spadł z 22 proc. do 18 proc., podczas gdy udział USA powiększył się z 30 proc. do 38 proc., a Chin wzrósł z 10 proc. do 11 proc. Kontynuacja tych trendów grozi wyraźnym zdeklasowaniem Europy w kwestii rozwoju technologii cyfrowych. Czy jednak unijni decydenci będą zdolni do podjęcia odpowiednich kroków, by te negatywne tendencje odwrócić lub choć trochę osłabić?
Prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie rzekomego przekroczenia uprawnień i naruszenia tajemnicy obrończej poprzez zarekwirowanie należącego do Janusza Palikota telefonu, w którym znajdowała się korespondencja z jego obrońcą, mecenasem Jackiem Dubois.
Eksperci od handlu wskazują, że coraz popularniejszy wśród konsumentów w Polsce staje się trend kupowania z odroczonymi płatnościami.
Po około 10 miesiącach postępowania urząd antymonopolowy nałożył 68,5 mln zł kary na gdańskiego operatora telewizji kablowej Vectra. Chodzi o zapisy informujące klientów o możliwości podniesienia opłat w trakcie umowy.
W dynamicznie rozwijającym się środowisku biznesowym młodzi ludzie poszukują inspiracji, wskazówek do własnego rozwoju, a także od samego początku chcą zdobywać doświadczenie na rynku pracy. Wyzwanie, przed jakim stoi nasze społeczeństwo sprawia, że ich plany, potrzeby, a także perspektywy kariery biznesowej nieustannie ulegają zmianom.
Huta Stalowa Wola podpisze dziś umowę na kilkadziesiąt wozów do systemu artylerii rakietowej Langusta. To kolejny duży kontrakt dla HSW. A będzie jeszcze więcej.
Mobilna Sieć T-Mobile w Polsce w 2024 roku została uznana za najlepszą pod względem prędkości i niezawodności przez międzynarodową firmę Ookla.
Obniżona po konsultacjach projektu aukcji częstotliwości 700 i 800 MHz cena wywoławcza za blok pasma wynosi 356 mln zł. Resort cyfryzacji ma już ustalenia z Ukrainą.
W 2023 roku w Polsce powstało prawie 400 tysięcy nowych firm, a rynek przedsiębiorstw liczy już blisko 2,5 miliona aktywnych biznesów. Jak właściciele firm ubezpieczają swój biznes w obliczu coraz większych wyzwań gospodarczych i klimatycznych
Mamy za sobą dywidendę pokoju, którą zburzyła agresja na Ukrainę. Wyczerpała się też renta demograficzna, zapewniająca nam wysoką podaż wykwalifikowanych kadr. Dotychczasowy model wzrostu wymaga więc korekt – mówi Andrzej Domański, minister finansów.
Nad brakiem konsultacji z krajami Europy Środkowo-Wschodniej byłego premiera i byłego Prezesa EBC Mario Draghiego przy przygotowaniu swego 400 stronicowego Raportu "New industrial strategy for Europe" zastanawiają się nie tylko w Polsce. Dlaczego pominął firmy, instytuty badawcze i naszych naukowców, którzy jak twierdził prof. Alojzy Nowak na II Kongresie Umiędzynarodowienia Nauki stają się coraz bardziej rozpoznawalni na rynkach europejskich i światowych.
W najnowszym odcinku „Twój Biznes” Bartłomiej Kawałek przedstawia kluczowe wydarzenia gospodarcze.
Recepta Maria Draghiego na uczynienie UE bardziej konkurencyjną nie była konsultowana z Polską. I wcale nie musi być dla nas korzystna.
– Wydaje mi się, że raport Draghiego bardzo wstrząsnął europejskim establishmentem i stworzył nastrój, że „teraz albo nigdy” – mówi prof. Beata Javorcik, główna ekonomistka Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju.
Priorytetem powinno być definiowanie i obrona interesów Unii jako całości wobec reszty świata. Przesunięcie uwagi na zagadnienia globalne wymaga częściowej deregulacji wewnątrz UE, by zostawić więcej miejsca na działania na poziomie krajowym.
Raport Maria Draghiego jest hymnem pochwalnym technokratycznego myślenia o Europie. Tymczasem dwie choroby groźne dla tożsamości i ducha toczą dzisiaj europejski umysł najbardziej: pokłon złożony sile oraz wiara w moc technokratycznego panowania.
Wbrew temu, czego można byłoby się spodziewać po naczelnym technokracie Unii Europejskiej, raport o konkurencyjności unijnej gospodarki przygotowany przez Maria Draghiego nie jest tylko i wyłącznie ćwiczeniem z makroekonomii. Warto uważnie przeanalizować ten dokument – pisze były minister ds. europejskich.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas