Największa spółka górnicza w Europie Polska Grupa Górnicza otrzymała pierwszą transzę środków na tzw. dopłaty do redukcji zdolności produkcyjnych – rzędu 400 mln zł.
Środki zostały przelane na konto PGG w piątek, 11 lutego, już zaś we wtorek, 15 lutego, 37 tys. pracowników dostało nagrodę roczną, a więc 14. pensję. Zapytaliśmy o stanowisko Komisję Europejską (KE), jednak Bruksela nie udzieliła w tej chwili jednoznacznego komentarza. KE podkreśla, że ostatecznie to państwa członkowskie są odpowiedzialne za ocenę, czy środek pomocy publicznej obejmuje pomoc państwa, którą należy zgłosić Komisji zgodnie z przepisami UE. – KE jest w kontakcie z polskimi władzami w sprawie możliwych środków wsparcia na rzecz odejścia od węgla – zapowiada Komisja, podkreślając, że obowiązujące prawo zezwala na takie nadzwyczajne koszty w sytuacji zamknięcia kwalifikujących się kopalń węgla, a nie w związku z kontynuacją ich działalności. KE potwierdza, że czeka na formalne powiadomienie i wniosek dotyczący notyfikacji wsparcia górnictwa.
Czytaj więcej
Kopalnie na Górnym Śląsku, przede wszystkim te należące do Polskiej Grupy Górniczej, zmagają się nie tylko z problemami rynkowymi, ale i koncesyjnymi.
Ministerstwo Aktywów Państwowych (MAP) tłumaczy, że o skorzystanie z instrumentu pomocowego w formie dopłat do redukcji zdolności produkcyjnych wystąpiła PGG. – Proces uruchomienia dopłat jest konsekwencją zarówno podpisania umowy społecznej w maju 2021 r., jak i złożenia do KE wniosku prenotyfikacyjnego, w którym został opisany system wsparcia dla spółek górnictwa węgla kamiennego – podaje MAP.