Mniej samochodów i podzespołów z Japonii

Tragiczne w skutkach trzęsienie ziemi w Japonii dotknęło sektor motoryzacji paraliżując produkcję i eksport

Publikacja: 13.03.2011 13:56

Mniej samochodów i podzespołów z Japonii

Foto: AFP

Toyota już w sobotę ogłosiła o zawieszeniu pracy we wszystkich 12 zakładach w trosce o bezpieczeństwo pracowników. Natychmiast dołączyły do niej Nissan (4 montownie) i Honda ogłaszając postoje od poniedziałku. Subaru zawiesiła pracę w 5 zakładach montujących auta i produkujących podzespoły.

Raport specjalny rp.pl tsunami w Japonii

Cały sektor samochodowy wstrzymał też eksport, bo po trzęsieniu ziemi i fali tsunami zamknięto wszystkie większe porty japońskie, a gdy wznowią działalność, skupią się na akcji ratowniczej i odbieraniu pomocy.

- Sytuacja jest bardzo zła — uważa Dennis Viragh z amerykańskiej Automotive Consulting Group. — Produkcja samochodów w Ameryce Płn. także może ulec zmniejszeniu, jeśli ustanie napływ podzespołów. Toyota ma w tym regionie 9 fabryk i montowni. — Trzeba obserwować sytuację — radzi swym klientom David Leiker z firmy Baird — bo przerwa w dostawach z Japonii może mieć wpływ na cały świat.

Wszystkie modele Lexusa sprzedawane w Ameryce Płn., poza sportowo-użytkowym RX, powstają w Japonii. Popyt na nie jest duży, producent nie był w stanie zaspokoić go w USA. Najmniejsza wersja Toyoty, Yaris jest produkowana w jednej z fabryk koło Sendai, które najbardziej ucierpiało.

Rynek samochodowy w USA ożywił się, specjaliści przewidują dalszą poprawę wiosną i latem. Popyt dotyczy zwłaszcza mniejszych, bardziej ekonomicznych pojazdów, zwłaszcza że niepokoje w Afryce wywołały gwałtowny wzrost cen paliw płynnych. Średnia cena galona (3,8 l) w USA skoczyła w ostatnich 2 tygodniach o 40 proc. do 3,55 dolarów.

Honda oferująca w Ameryce bardziej ekonomiczne pojazdy, a ponadto produkująca 91 proc. aut osobowych Civic i Accord i furgonetek w Ameryce Płn., jest mniej narażona na skutki trzęsienia ziemi niż Toyota. Tylko subkompakt Fit pochodzi z Japonii.

Zdaniem analityków i agencji ratingowej Standard & Poor's ujemne skutki ostatniego kataklizmu na eksport firm samochodowych, zwłaszcza Toyoty, będą krótkotrwałe. Większym problemem może być niechęć Japończyków do wydawania pieniędzy na kupowanie samochodów w sytuacji, gdy stracili wszystko i będą musieli odtwarzać gospodarstwa domowe. Przeszkodą dla sektora motoryzacji zapewniającego 17 proc. produkcji przemysłowej (w 2008 r.) może być aprecjacja jena, która utrudni eksport i zmniejszy zyski.

Toyota już w sobotę ogłosiła o zawieszeniu pracy we wszystkich 12 zakładach w trosce o bezpieczeństwo pracowników. Natychmiast dołączyły do niej Nissan (4 montownie) i Honda ogłaszając postoje od poniedziałku. Subaru zawiesiła pracę w 5 zakładach montujących auta i produkujących podzespoły.

Raport specjalny rp.pl tsunami w Japonii

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Materiał Partnera
Chcesz skalować swój e-biznes? PM Showcase Day to wiedza i relacje, które naprawdę działają!
Biznes
Gdzie wyrzucić karton po mleku? Nie wszyscy znają dobrą odpowiedź
Biznes
Uczelnie chronią zagranicznych studentów. „Zatrudnijcie adwokata, nie opuszczajcie USA”
Biznes
Chiny zbliżają się do UE. Rekord na GPW. Ukrainie grozi niewypłacalność
Biznes
Unia Europejska nie wycofuje się z ESG