Zaawansowana technologicznie fabryka kosztowała 800 mln euro i zapewni zatrudnienie dla prawie 3 tys. osób, a kolejne 5 tys. miejsc pracy powstanie w sektorach powiązanych. Planowana roczna produkcja to 100 tys. samochodów klasy A i B, co wygeneruje ok. 1 proc. węgierskiego PKB. Zwiększone zapotrzebowanie na te auta skłoniło Mercedesa do wartej 600 mln euro rozbudowy swojej fabryki w Rastatt, gdzie do tej pory produkowane były modele klasy A i B. Łączna liczba tych pojazdów wytwarzanych w obu fabrykach sięgnie 450 tys., co stanowi 35 proc. całkowitej sprzedaży Mercedesa w tym roku – wynika z danych instytutu IHS Automotive. – Ta fabryka to krok milowy w naszej strategii rozwoju. Kecskemet jest idealny, jest wzorem pod względem wydajności, elastyczności i jakości – powiedział Dieter Zetsche, szef Daimlera, właściciela Mercedesa

– To nie tylko inwestycja, to sojusz – powiedział na otwarciu premier Węgier Viktor Orbán. – Mam nadzieję, że zaangażowanie Mercedesa w Kecskemet otworzy nowy rozdział we wspaniałej historii niemiecko-węgierskiej współpracy gospodarczej – dodał premier Orbán.

Obok cieszących się największym zainteresowaniem samochodów kompaktowych, w węgierskiej fabryce od 2013 r. będzie montowany również nowy model CLA, mniejsza wersja luksusowego CLS-a – zapowiedział Wolfgang Bernhard, szef produkcji Mercedesa. Przedstawiciel firmy ze Stuttgartu dodał, że cena wytworzenia pojazdów w węgierskich zakładach ma być o 30 proc. niższa, głównie ze względu na prawie ośmiokrotnie mniejsze koszty pracy na Węgrzech niż w Niemczech. Poza tym Mercedes zamierza zredukować do 30 liczbę godzin potrzebną do montażu auta. Niemiecki producent do 2015 r. chce zwiększyć sprzedaż aut o 27 proc., aby osiągnąć zbyt na poziomie 1,6 mln sztuk rocznie.

Budowana od listopada 2009 r. Kecskemet jest pierwszą nową fabryką Mercedesa od 1997 r., kiedy rozpoczęła się produkcja samochodów z logo gwiazdy w Vance w USA. Prawdopodobnie jest to jednocześnie jedna z ostatnich nowych fabryk dużych koncernów motoryzacyjnych zbudowanych w Europie. Producenci samochodów na Starym Kontynencie zmagają się ze spadającą od 4 lat sprzedażą i rosnącymi kosztami produkcji. Z tego powodu muszą redukować zatrudnienie lub nawet zamykać swoje fabryki. W listopadzie 2011 r. Fiat zamknął przynoszący straty oddział na Sycylii, a od niedawna krążą pogłoski o zlikwidowaniu lub sprzedaży fabryk Opla w Bochum i Eisenach.

Otwierając zakłady w Kecskemet Mercedes poszedł w ślady Audi, które od 1993 r. ma fabrykę w mieście Györ. Do końca tego roku producent z Ingolstadt zainwestuje w jej rozbudowę łącznie 900 mln euro, aby zwiększyć roczną produkcje do 125 tys. Branża motoryzacyjna stanowi niemal 10 proc. wartości węgierskiej gospodarki.