Na zakupy na dworzec

O jeden lokal walczy nawet sześciu chętnych. Dla firm główną zaletą jest duży ruch potencjalnych klientów

Publikacja: 12.05.2012 00:52

Na zakupy na dworzec

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Modernizacja czy wręcz budowa nowych budynków kosztowała w przypadku pięciu dworców aż 1,2 mld zł, ale teraz PKP będą mogły całkiem nieźle zarabiać na wynajmie placówek handlowych. Największym zainteresowaniem najemców cieszą się powierzchnie na dworcach w dużych miastach oraz w tych mniejszych, gdzie ruch kolejowy jest duży. W takich punktach o jeden lokal stara się od czterech do sześciu firm.

Na przełomie maja i czerwca mają zostać oddane cztery dworce: Poznań Główny, Warszawa Wschodnia, Wrocław Główny i Gdynia Główna, z ponad 11,5 tys. mkw. powierzchni handlowych. Dalsze 6,6 tys. mkw. na sklepy czy restauracje (łącznie ok. 90 punktów) trafiło w tym roku do najemców wraz z oddaniem wyremontowanego dworca Warszawa Centralna.

Powierzchnie komercyjne nie wszędzie będą oddane przed Euro 2012, kiedy do Polski ma przybyć do miliona kibiców. Jak szacuje PKP Intercity, z komunikacji kolejowej ma skorzystać wówczas ok. 470 tys. osób.

1,6 tys. zł miesięcznie za 1 mkw. wynoszą najwyższe stawki czynszów za lokale na dworcach

Cena za wynajem może sięgać 1,6 tys. zł za mkw. miesięcznie. – Jest uzależniona od miejsca, liczby pasażerów i lokalizacji danego punktu na dworcu – mówi Łukasz Kurpiewski, rzecznik PKP. Jak dodaje, podpisywanie umów z najemcami zaczyna się w momencie rozpoczynania budowy czy modernizacji dworca.

– Na dworcach nowych czy modernizowanych zupełnie zmieniliśmy model działania. Na początku określamy miks najemców i szukamy partnerów na pomieszczenia o ustalonym już profilu działalności, tzn. tu ma być kawiarnia, tu apteka, a tu sklep z butami czy drogeria. Ważne jest dla nas również doświadczenie danej firmy czy design sklepu, żeby poszczególne elementy dworca były ze sobą spójne – zaznacza Kurpiewski.

Takie lokalizacje są najatrakcyjniejsze dla kiosków, ale też gastronomii czy sieci drogerii. Analitycy rynku nieruchomości przyznają, że nowe czy też solidnie wyremontowane dworce mogą teraz liczyć na znacznie większe zainteresowanie potencjalnych najemców. – Wcześniej obskurne i brudne wnętrza raczej do tego nie zachęcały – zaznacza jeden z nich.

– W lokalizacjach typowo dworcowych priorytetowo traktowany jest pasażer i to jego potrzeby powinny być zaspokojone w pierwszej kolejności, czyli pojawiają się sklepy i punkty usługowe spełniające tzw. funkcje dworcowe, zatem oferujące prasę, kawę, przekąski czy drobne akcesoria. Najemców dobieramy w zależności od ciągu komunikacyjnego oraz potrzeb przechodzących klientów – mówi Anna Oberc, starszy konsultant w Zespole Powierzchni Handlowych firmy DTZ.

Na warszawskim Centralnym pojawiły się choćby placówki sieci drogerii Rossmann czy Jasmin zarządzanej przez Polską Grupę Drogeryjną należącą do Eko Holding. – Jesteśmy bardzo zadowoleni z jej wyników. Pokazują, że dworzec to bardzo atrakcyjna lokalizacja dla takiej działalności. Duża liczba klientów, doskonała szansa komunikacji z odbiorcami, atrakcyjny przekaz rynkowy gwarantują sukces takiego przedsięwzięcia – mówi Krzysztof Komendziński, szef biura zarządu PGD. – Sprawdzamy możliwości rozbudowy sieci w innych miastach. Jeżeli pojawią się wolne powierzchnie, atrakcyjne biznesowo i odpowiednie technicznie, to na pewno będziemy otwierać drogerie na innych dworcach.

Z kolei Rossmann podaje, że informacja o tym, czy zdecyduje się na otwieranie kolejnych placówek na dworcach, jest tajemnicą handlową. Takie lokalizacje sondują także sklepy z elektroniką czy ubraniami.

Modernizacja czy wręcz budowa nowych budynków kosztowała w przypadku pięciu dworców aż 1,2 mld zł, ale teraz PKP będą mogły całkiem nieźle zarabiać na wynajmie placówek handlowych. Największym zainteresowaniem najemców cieszą się powierzchnie na dworcach w dużych miastach oraz w tych mniejszych, gdzie ruch kolejowy jest duży. W takich punktach o jeden lokal stara się od czterech do sześciu firm.

Na przełomie maja i czerwca mają zostać oddane cztery dworce: Poznań Główny, Warszawa Wschodnia, Wrocław Główny i Gdynia Główna, z ponad 11,5 tys. mkw. powierzchni handlowych. Dalsze 6,6 tys. mkw. na sklepy czy restauracje (łącznie ok. 90 punktów) trafiło w tym roku do najemców wraz z oddaniem wyremontowanego dworca Warszawa Centralna.

Biznes
Gigant doradztwa coraz bliżej ugody wartej 600 mln dol. Miał przyczynić się do epidemii opioidów
KONFLIKTY ZBROJNE
Amerykańskie rakiety nie przyniosą przełomu
Biznes
Foxconn chce inwestować w Polsce. Tajwańska firma szuka okazji
Biznes
Amerykanie reagują na uszkodzenia podmorskich kabli internetowych
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Biznes
Polska AI podbiła Dolinę Krzemową