Finansowana z programu operacyjnego „Rozwój Polski wschodniej" budowa sieci szerokopasmowego internetu na terenie pięciu wschodnich województw (lubelskie, podkarpackie, podlaskie, świętokrzyskie i warmińsko-mazurskie) wymaga instalacji ponad 10 tys. km światłowodów i wybudowania ponad tysiąca węzłów szkieletowo-dystrybucyjnych.
Choć formalnie projekt (de facto pięć składających się nań inwestycji – po jednej w każdym ze wschodnich województw) trwa od 2008 r., to rzeczowa realizacja inwestycji zaczęła się całkiem niedawno.
Przykładowo, w Lubelskiem rozpoczęto ją 19 marca w Soli koło Biłgoraja. Dotychczas inwestycja jako całość była mocno opóźniona. W pewnym momencie opóźnienie sięgało nawet 1,5 roku. Co prawda ostatnio województwa nadganiają zapóźnienia, ale i tak nie mają już zbyt wiele czasu, bo to wielkie przedsięwzięcie współfinansowane z pieniędzy europejskich (jego koszt to prawie 1,5 mld zł, z czego Unia Europejska wykłada 1 mld zł) musi się zakończyć w przyszłym roku.
W środę odbyło się 14. już posiedzenie tzw. komitetu sterującego ds. tej sieci. Przedstawiciele regionów zaprezentowali aktualny stan zaawansowania jej budowy. Wynika z niego, że dotychczas zgłoszono do odbioru odcinki sieci o łącznej długości 1922 km (891 km – w woj. warmińsko-mazurskim, 700 km – w woj. lubelskim, 168 km – w woj. podlaskim, 110 km – w woj. świętokrzyskim i 53 km – w woj. podkarpackim).
Oznacza to, że na razie położono mniej niż 20 proc. światłowodów. Na tym samym spotkaniu województwa zadeklarowały jednak, że do końca bieżącego roku wybudują łącznie 5660 km (1410 km – warmińsko-mazurskie, 2200 km – lubelskie, 650 km – podlaskie, 700 km – świętokrzyskie, 700 km – podkarpackie).