Rynek gazu w naszym kraju coraz atrakcyjniejszy

Polska Grupa Energetyczna dołączyła do sprzedawców gazu osobom indywidualnym. To sygnał postępującej liberalizacji rynku, ale nadal ograniczonej regulacją cen.

Publikacja: 10.09.2015 21:00

Spółka PGE Obrót w poniedziałek ogłosiła nowa ofertę: sprzedaży gazu dla gospodarstw domowych. Wyliczyła, że mogą dzięki niej zaoszczędzić nawet 10 proc. Firma, która obsługuje 5 mln klientów i dotąd wytwarzała i sprzedawała najwięcej energii w kraju, teraz proponuje im także gaz i prąd w pakiecie (lub osobno). Tauron, drugi z energetycznych potentatów kontrolowanych przez Skarb Państwa, wszedł na rynek gazowy rok temu, a po trzech miesiącach wygrał przetargi na dostawy tego paliwa dla instytucji użyteczności publicznej w kilku miastach. Ale gaz w ofercie ma też np. niemiecki koncern RWE, właściciel dawnego STOEN-u zaopatrujący w energię przede wszystkim Warszawę. Od lipca kieruje ją do przedsiębiorców z sektora małych i średnich firm (MŚP).

Energia w dual fuel

Oferta PGE pojawiła się zaledwie w kilka tygodni po tym, jak Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo wyszło z propozycją sprzedaży energii elektrycznej gospodarstwom domowym. PGNiG Obrót Detaliczny kusi klientów indywidualnych możliwością utrzymania stałej ceny energii nawet do 2017 r. Gazem handluje 56 firm w Polsce, wiele z nich – jak potentaci – łączy sprzedaż gazu i energii w ramach ofert typu dual fuel.

Jerzy Miszczak, dyrektor ds. tradingu w spółce Energia dla Firm, uważa, że wejście na ten rynek z ofertą największej firmy energetycznej w kraju to dowód na postępujące uwalnianie rynku gazu w Polsce i potwierdzenie, że to rynek perspektywiczny. – Od dłuższego czasu obserwujemy nowych graczy próbujących zaistnieć na rynku gazu – dodaje Miszczak.

– Choć PGE nie jest ukierunkowana na zdobycie dużego udziału w rynku gazowym, to dobrze się stało, że ma ofertę dla osób indywidualnych, co wpłynie pozytywnie na poprawę wiedzy i świadomości społecznej – mówi prezes DUON Mariusz Caliński. – Decyzja PGE to też dowód na to, że uwolnienie rynku postępuje i mimo obowiązku taryfowego warto pojawić się z ofertą.

Zdaniem dyrektora Miszczaka w obecnych realiach rynkowych nie będzie stosowania na dużą skalę przez jednego sprzedawcę umów dual fuel (choćby najpopularniejszych nośników: energii elektrycznej i gazu). – Co prawda na rodzimym rynku są sprzedawcy, którzy oferują takie umowy i jest ich coraz więcej, jednak pełne wykorzystanie tego rozwiązania blokowane jest m.in. regulowanymi przez Urząd Regulacji Energetyki (URE) cenami. Dopóki taryfy gazowe nie zostaną uwolnione, dual fuel trudno będzie upowszechnić, a celem takiej oferty ma być przecież oszczędność – dodaje.

Oferta głównie dla firm

Zdaniem prezesa Calińskiego oferty typu dual fuel mogą uznać za atrakcyjne przede wszystkim przedsiębiorcy zużywający duże ilości gazu oraz osoby indywidualne wykorzystujące to paliwo do ogrzewania domów, a tych jest około 2 mln w całym kraju. – Natomiast dla tych rodzin, w których wydatki ponoszone są na zakup gazu do gotowania i nie są wysokie, znaczenie tego typu ofert będzie niewielkie – dodaje.

Dyrektor Miszczak dodaje, że rozpatrując ofertę dual fuel dla MŚP, warto podkreślić, że zaledwie niewiele ponad 200 tys. takich podmiotów wykorzystuje gaz. Do tego dochodzi mniej więcej połowa gospodarstw domowych (przede wszystkim do kuchenek). Tymczasem z energii elektrycznej korzystają wszyscy.

Wraz z postępującą liberalizacją rynku sprzedawcy gazu postulują m.in. zniesienie taryfowania gazu (obowiązku zatwierdzania cenników przez prezesa URE). – Trudno mówić o wolnym rynku, gdy ceny są odgórnie regulowane – mówi Miszczak. – Regulator swoje działania musi podporządkować także wchodzącemu za dwa lata w życie nowemu prawu unijnemu, które zakłada zrównoważony rozwój giełdowych i pozagiełdowych platform obrotu gazem. Mają zostać powołane ośrodki kształtujące europejskie rynki kreowania ceny referencyjnej gazu. Powinniśmy zawalczyć o to, by warszawska Towarowa Giełda Energii była jednym z nich.

Mariusz Caliński uważa, że decyzja o zniesieniu taryfowania będzie decyzją polityczną, bo to nie jest tylko kwestia opinii URE, ale zmiany ustawowej. – I raczej w najbliższym czasie trudno się ich spodziewać, ale dla rozwoju rynku hurtowego, który jest szczególnie ważny, znaczenie będzie mieć zmiana rozporządzenia w zakresie dywersyfikacji, które narzuca teraz obowiązek zakupu gazu z różnych źródeł – dodał prezes firmy DUON.

Spółka PGE Obrót w poniedziałek ogłosiła nowa ofertę: sprzedaży gazu dla gospodarstw domowych. Wyliczyła, że mogą dzięki niej zaoszczędzić nawet 10 proc. Firma, która obsługuje 5 mln klientów i dotąd wytwarzała i sprzedawała najwięcej energii w kraju, teraz proponuje im także gaz i prąd w pakiecie (lub osobno). Tauron, drugi z energetycznych potentatów kontrolowanych przez Skarb Państwa, wszedł na rynek gazowy rok temu, a po trzech miesiącach wygrał przetargi na dostawy tego paliwa dla instytucji użyteczności publicznej w kilku miastach. Ale gaz w ofercie ma też np. niemiecki koncern RWE, właściciel dawnego STOEN-u zaopatrujący w energię przede wszystkim Warszawę. Od lipca kieruje ją do przedsiębiorców z sektora małych i średnich firm (MŚP).

Pozostało 81% artykułu
Biznes
Rekordowa liczba bankructw dużych firm na świecie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Święta spędzane w Polsce coraz popularniejsze wśród zagranicznych turystów
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki