Zjedz banana na szczęście
Afrykańskie Burundi to chyba jedyne państwo, w którym nie istnieją biura podróży, nie można kupić pocztówek i prawie nie ma sklepów z pamiątkami. Powód? Po prostu nie ma tu turystów
Wieczny odpoczynek pośród gór
Kto kocha góry, wie, jak silna to miłość – niektórzy płacą za nią życiem. Przypominają o tym cmentarze wspinaczy. Ale zdarza się, że ich grobem zostaje tylko lodowcowa szczelina
W ogródku Dioklecjana
Cesarz Dioklecjan przeszedł do historii jako brutalny prześladowca chrześcijan. A co robił na emeryturze? Uprawiał kapustę. Podobno właśnie ta pasja doprowadziła do założenia Splitu
Letnia ochłoda na śnieżnym pustkowiu
„Uwaga, białe niedźwiedzie!” – ostrzega znak stojący na obrzeżach Longyearbyen, największej osady na Spitsbergenie. To nie żart – od tego miejsca powinno się chodzić tylko z bronią.
Ujarzmiona Jangcy
Ponad 100 metrów pod nami stał kiedyś mój dom – z zadumą mówi poznany na statku Chińczyk. Statek z turystami pruje mętne wody Jangcy. Kilka lat temu rzekę spiętrzono, zalewając tereny, na których mieszkało 1,3 miliona ludzi.