Policja wydała oświadczenie w sprawie morderstwa Szeremieta w tym samym dniu, gdy portal EUobserver opublikował nagranie mające świadczyć o tym, że w 2012 roku białoruskie służby bezpieczeństwa KGB rozmawiały o planach zabójstwa dziennikarza.
Ukraińska policja podała kilka szczegółów dotyczących nagrań audio, które obecnie są badane. Nie zidentyfikowano żadnych podejrzanych.
Z materiału opublikowanego przez EUobserver wynika, że za zamachem krytyka prezydenta Łukaszenki stoją białoruskie służby.
Nagranie miał przekazać redakcji białoruski działacz opozycyjny. Na taśmie omawiane są plany zabicia wrogów rządów Łukaszenki za pomocą trucizny lub materiałów wybuchowych.
Ukraińska policja poinformowała, że zdobyła własne materiały za pośrednictwem zagranicznych służb wywiadowczych. Potwierdzono, że niezidentyfikowane osoby rozmawiają na temat zabójstwa Szeremieta.