Odpowiadając na pytanie Trump przypomniał, że wielokrotnie wyrażał wątpliwości co do głosowania korespondencyjnego, które - w związku z epidemią koronawirusa w USA - ma być powszechnie stosowane przy głosowaniu w tegorocznych wyborach prezydenckich.
- Karty do głosowania (w wyborach korespondencyjnych - red.) są poza kontrolą. Wy to wiecie, lepiej niż ktokolwiek. Demokraci to wiedzą lepiej niż ktokolwiek - dodał Trump.
- Mówiąc szczerze nie będzie transferu, będzie kontynuacja - stwierdził również prezydent.
Wcześniej Trump wypowiadał się wielokrotnie przeciwko wyborom korespondencyjnym podważając wiarygodność takiego głosowania i przekonując, że sprzyja ono fałszerstwom wyborczym i może być wykorzystane do manipulowania wynikiem wyborów na jego niekorzyść.
Wątpliwości dotyczące głosowania korespondencyjnego wyrażał też prokurator generalny USA, William Barr.