Sukces misji Demo-2

Kolejny przełom w dziedzinie podróży kosmicznych już za nami. 2 sierpnia o 20.48 kapsuła Crew Dragon pomyślnie wodowała u wybrzeży Florydy.

Aktualizacja: 03.08.2020 20:12 Publikacja: 03.08.2020 17:53

Kapsuła SpaceX Crew Dragon Endeavour podnoszona na pokład morskiego statku ratunkowego SpaceX GO Nav

Kapsuła SpaceX Crew Dragon Endeavour podnoszona na pokład morskiego statku ratunkowego SpaceX GO Navigator

Foto: NASA

To był ten moment z całej misji Demo-2, którego wszyscy się najbardziej obawiali. Przez 11 minut kapsuła SpaceX Crew Dragon Endeavour przebijała się przez ziemską atmosferę, żeby precyzyjnie wylądować na wyznaczonym obszarze Zatoki Meksykańskiej, niedaleko portowego miasta Pensacola na Florydzie. Na jej pokładzie byli dwaj astronauci NASA Bob Behnken i Doug Hurley

Lądowanie było niebezpieczne z dwóch powodów. Pierwszym czynnikiem podwyższonego ryzyka była separacja tzw. bagażnika zewnętrznego. Pozwoliła ona na odsłonięcie powłoki termicznej, która chroni kapsułę przed wysokimi temperaturami, które powstają w wyniku tarcia podczas wejścia statku w ziemską atmosferę.

Drugim równie niepokojącym czynnikiem ryzyka była zbliżająca się w kierunku wyznaczonego miejsca lądowania tropikalna burza Isaias, która wcześniej nawiedziła Hispaniolę, Puerto Rico i Bahamy, a obecnie dotarła nad wschodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych.

Isaias jest efektem wyjątkowo dokuczliwej fali upałów, które nawiedziły zachodnie wybrzeże Afryki w lipcu. Amerykańskie Narodowe Centrum Huraganowe odkryło zbliżający się huragan dopiero 23 lipca, kiedy nie było już czasu na zmianę planu lotu powrotnego na Ziemię kapsuły Dragon Crew. 28 lipca Isaias został zakwalifikowany jako huragan 1 stopnia, jednak dzień później siła wiatru zmalała na tyle, że można ją było zaliczyć jako sztorm tropikalny o prędkości wiatru poniżej 17 m/s.

Udane lądowanie kapsuły Dragon Crew otwiera nowy rozdział w historii lotów kosmicznych.

Wynoszone przez rakiety Falcon 9 wielofunkcyjne załogowe i bezzałogowe moduły będą w najbliższych latach służyły głównie jako pojazdy zaopatrujące Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). Te statki, choć w wersji bezzałogowej mają zaledwie 4 tony masy i 34 metry sześcienne objętości, będą zdolne przewieźć 2,5 tony materiałów zaopatrzeniowych zarówno do stacji, jak i ze stacji z powrotem na Ziemię. Najważniejsze jednak, że wersja Crew Dragon została wyposażona w moduł dla załogi. Pierwszy taki moduł dotarł na Międzynarodową Stację Kosmiczną 31 maja br. Został on wyposażony w mechanizm dokujący, kompatybilny z portami dokowania ISS. Podczas 62 dni pobytu na ISS załoga Dragon Crew okrążyła Ziemię 1024 razy, przeprowadziła 114 godzin eksperymentów badawczych i wzięła udział w czterech spacerach kosmicznych.

Kosmos
Tajemnice prehistorycznego Marsa. Nowe odkrycie dotyczące wody na Czerwonej Planecie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kosmos
NASA odkryła siedem kolejnych „ciemnych komet”. To im zawdzięczamy życie na Ziemi?
Kosmos
Zagadka powstania ogromnych galaktyk prawie rozwiązana. Co odkryli naukowcy?
Kosmos
Nie tylko pełnia Księżyca w grudniu. Jakie jeszcze zjawiska zobaczymy na niebie?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kosmos
Naukowcy mylili się co do Wenus? Najnowsze odkrycie dotyczące „złego bliźniaka Ziemi”