Godek gościła w niedzielę w studiu Polsat News, gdzie politycy dyskutowali m.in. na temat filmu "Tylko nie mów nikomu" i reakcji po jego emisji. W trakcie dyskusji Joanna Scheuring-Wielgus stwierdziła, że Kościół katolicki jest instytucją, która systemowo ukrywała sprawców pedofilii. - Z obrzydzeniem i z zaskoczeniem patrzę na debatę nt. pedofilii po filmie Sekielskich. Po 1989 r. żadna z partii rządzących nie zrobiła nic z tym, aby problem pedofilii w polskim Kościele rozliczyć. Kościół jest jedyną instytucją w Polsce, która ukrywała i ukrywa sprawców lub przenosi ich do innych parafii - przekonywała.
Swoje zdanie wyraziła też Kaja Godek, pełnomocniczka komitetu "Zatrzymaj aborcję" i kandydatka Konfederacji KORWiN Braun Liroy Narodowcy w wyborach do europarlamentu. Jej słowa wywołały w studiu poruszenie.
- Walka z pedofilią w Kościele i w każdym środowisku, to musi być przede wszystkim ograniczenie wpływu homolobby i tego nie robi żadna siła polityczna dzisiaj w Polsce, dlatego że to pederastia jest wstępem do pedofilii i to pokazuje film braci Sekielskich - przekonywała.
- Tam na sześć przypadków molestowania pięć ma charakter homoseksualny. I to zawsze tak jest. Teraz geje mówią, że chcą adoptować dzieci. Dlaczego chcą adoptować dzieci? Bo chcą je molestować i gwałcić, takie są fakty - dodała Godek.
- PiS utrzymuje Konwencję stambulską, która jest bazą do kolejnych postulatów lobby LGBT. Możecie zamknąć oczy, ale film Sekielskiego potwierdza, że to geje gwałcą dzieci - stwierdziła kandydatka Konfederacji.