W maju Trump zdecydował o jednostronnym wycofaniu się USA z porozumienia nuklearnego zawartego w 2015 roku przez administrację Baracka Obamy. Stroną porozumienia były też inne kraje Zachodu. Na jego mocy - w zamian za ograniczenie irańskiego programu atomowego - część sankcji nałożonych na Iran zostało zniesionych.
Zdaniem Trumpa jednak porozumienie to było złe i niekorzystne dla USA. Trump wyraża gotowość do opracowania nowego porozumienia, takiego, które - w jego opinii - byłoby skuteczne.
- Po nielegalnym wycofaniu się USA z porozumienia nuklearnego piłka jest po stronie Europy - powiedział Rouhani po spotkaniu z brytyjskim ambasadorem w Teheranie Robe Macairem.
Rouhani podkreślił, że jego kraju "nigdy nie dążył do napięcia w regionie, ani nie chciał problemów na międzynarodowych szlakach morskich, ale nie pozwoli łatwo odebrać sobie prawa do eksportowania ropy".