Papież Franciszek zaprosił do cyrku ubogich, bezdomnych, więźniów i uchodźców. Spektakl odbędzie się w czwartek po południu na peryferiach Rzymu.
W inicjatywie współpracuje z papieżem narodowy włoski Cyrk Medrano, prowadzony przez rodzinę Casartelli - jedną z najbardziej znanych w Europie dynastii cyrkowych, zdobywców 2 Złotych Clownów na Międzynarodowym Festiwalu Sztuki Cyrkowej w Monte Carlo.
Dla gości Franciszka przewidziano 2,1 tys. miejsc. Dodatkowo przed namiotem cyrkowym stanie mobilna klinika medyczna, w której zaproszeni będą mogli skorzystać z porad lekarzy w rutynowych problemach zdrowotnych.
W poprzednich latach papież ustanowiła w pobliżu Watykanu specjalne miejsca dla osób bezdomnych, gdzie mogą one skorzystać z pryszniców, ogolić się o ostrzyc. Zaproponował im też prywatną wycieczkę po Kaplicy Sykstyńskiej, a w listopadzie ubiegłego roku gościł 7 tys. osób na wykwintnym posiłku w Watykanie.
- Ojciec Święty tych wszystkich ludzi zaprasza, by mogli zobaczyć ludzi pełnych radości, którzy tworzą piękno. By mogli zobaczyć ludzi, którzy dzielą się tym pięknem razem z nami, a więc artystów cyrkowych. By zobaczyć, że przez wytrwałość, że przez ćwiczenie można osiągnąć tak wiele - powiedział, komentując zaproszenie do cyrku, papieski jałmużnik abp Konrad Krajewski, cytowany przez Radio Watykańskie.