We wczesnym średniowieczu kły morsów były uważane za najcenniejszy z zasobów Grenlandii. Z kłów tych zwierząt wykonywano m.in. krucyfiksy i figury szachowe. Jak zauważają autorzy artykułu w "Quaternary Science Reviews" osady wikingów na Grenlandii dysponowały niemal całkowitym monopolem jeśli chodzi o pozyskiwanie tego surowca.
Jednak cenny zasób, który przyczyniał się do dobrobytu osad wikingów w Grenlandii mógł jednocześnie doprowadzić do upadku tamtejszej społeczności przybyszów z Skandynawii. Spadek popytu na kły morsów w połączeniu z uzależnieniem wikingów z Grenlandii od sprowadzanych z Europy żelaza i drewna oznaczał, że wikingowie musieli pozyskiwać coraz więcej kłów morsów, zapuszczając się coraz bardziej na północ wyspy - wyprawy te były niebezpieczne, a przy tym zyski z nich były coraz mniejsze.