Odkryto nowe ślady stóp praludzi

Odciśnięte w ziemi tropy australopiteków sprzed ponad 3 mln lat zdradzają stosunki społeczne praludzi.

Aktualizacja: 14.12.2016 18:04 Publikacja: 14.12.2016 17:23

Słynna Lucy żyła 3,2 mln lat temu. Zapewne w haremie samca.

Słynna Lucy żyła 3,2 mln lat temu. Zapewne w haremie samca.

Foto: Wikimedia Commons (CC BY-SA 3.0 fot Shalom)

Ślady zidentyfikowano zaledwie 150 metrów od miejsca słynnego odkrycia najstarszych praludzkich tropów w Laetoli w dzisiejszej Tanzanii. Tamte zauważono w latach 70. ubiegłego stulecia, a mają 3,66 mln lat, co czyni je najstarszym tropem dwunożnych przodków ludzi.

Podobnie jak te najnowsze, prawdopodobnie należały do Australopithecus afarensis – gatunku prymitywnych praludzi żyjących od 3,7 do 1,3 mln lat temu. Najsłynniejszym przedstawicielem tego gatunku jest Lucy – niewielka samica, której skamieniałe szczątki szacuje się na 3,2 mln lat.

Dobrze zachowany (w ok. 40 proc.) szkielet Lucy odkryto w 1974 roku w regionie Afar w Etiopii. Lucy miała około 1 metra wysokości i ważyła 30 kilogramów. Jej mózg przypominał mózg szympansa – był trzykrotnie mniejszy od naszego. W wieku ok. 25 lat prawdopodobnie spadła z drzewa lub utonęła. Najnowsze badania skamieniałych kości australopiteków wskazują, że mogły one większą część czasu spędzać na drzewach – uszkodzenia kości wspierają tezę o upadku z gałęzi. Twierdzenie, że Lucy i jej koledzy bez trudu poruszali się w pozycji wyprostowanej, było zatem przedwczesne – argumentowali jeszcze dwa tygodnie temu naukowcy na łamach „Nature".

Najnowsze odkrycie włoskich badaczy z Uniwersytetu Florenckiego dodaje jednak kolorów temu obrazowi.

– Ślady stóp pozwalają nam zrekonstruować – zrobić fotografię – codziennego życia tych stworzeń – mówi Jacopo Moggi-Cecchi sieci BBC.

– Nasze odkrycie i to, co znaleziono tu wcześniej, kreślą obraz kilku wczesnych przodków człowieka poruszających się w grupie. Idą po pyle z wulkanicznej erupcji, na który spadł właśnie deszcz – opisuje prof. Giorgio Manzi, szef zespołu badaczy z Uniwersytetu Florenckiego. – Ale wiemy coś więcej. Odciśnięte ślady jednego z osobników pokazują, że był znacznie większy niż reszta w tej grupie. To sugeruje, że był dużym samcem – dodaje prof. Manzi. – Przy szacowanym wzroście 165 centymetrów jest największym australopitekiem, jakiego dotąd widzieliśmy.

Porównanie z rozmiarami Lucy pokazuje, jak bardzo zróżnicowana była to grupa. Tym bardziej że odciśnięte ślady znajdują się w odległości zaledwie 150 metrów od tych odkrytych w ubiegłym wieku. Zdaniem naukowców ślady w Laetoli pozostawiły australopiteki, których wzrost raczej nie przekraczał 140 cm. W dodatku poruszały się dość szybko, co wskazuje na większą wprawę w dwunożnym chodzie, niż mają np. szympansy.

Naukowcy sądzą, że australopiteki tworzyły grupy podobne do tych, jakie dziś formują goryle. Stado tworzy dominujący samiec, grupa samic i młode. To pogląd odmienny niż panujące dotąd przekonanie, że wcześni ludzie łączyli się w „rodziny", tak jak Homo sapiens, czy choćby w wielopokoleniowe grupy, jak szympansy.

– Wniosek jest taki, że grupa składała się z jednego samca, dwóch albo trzech samic i jednego lub dwóch młodych. Co prowadzi nas do przekonania, że jeden samiec łączył się z kilkoma samicami – wyjaśnia dr Marco Cherin z Uniwersytetu w Perugii.

Gdy Włosi zakończą badania śladów, do pracy wezmą się specjaliści od anatomii. Zbadają odciśnięte w wulkanicznym pyle tropy i spróbują zrekonstruować stopy, które je pozostawiły. Wtedy można będzie rozstrzygnąć, czy koledzy Lucy więcej czasu spędzali na drzewie czy już na ziemi.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora: p.koscielniak@rp.pl

Archeologia
Wiemy kiedy Homo sapiens krzyżował się z neandertalczykami. To mniej odlegał przeszłość, niż nam się wydawało
Archeologia
Piwo sprzed 10 tys. lat? Nietypowe odkrycie archeologów dotyczące starożytnych Chin
Archeologia
Nowe odkrycie dotyczące prehistorycznej diety. Archeolodzy uzyskali przełomowy dowód
Archeologia
Polscy archeolodzy zbadają królewski grobowiec w Egipcie. Potrzebują pieniędzy
Archeologia
Niezwykłe odkrycie archeologów. Naukowcy odnaleźli zaginione miasto Majów