Sprawa jest relatywnie prosta, gdy odwołujemy się od orzeczenia o winie. Zgodnie z art. 447 § 1 KPK, apelację co do winy uważa się za zwróconą przeciwko całości wyroku. Oczywiście użycie w apelacji ogólnego sformułowania „zaskarżam w całości", w sytuacji gdy oskarżonemu przypisano kilkanaście zarzutów, implikuje założenie, że skarżący podważa wszystkie rozstrzygnięcia wydane w stosunku do oskarżonego w postępowaniu pierwszoinstancyjnym. Zaskarżając takie orzeczenie w części trzeba natomiast zachować precyzję wypowiedzi, np.: „Na zasadzie art. 425 § 2 KPK wyżej wymieniony wyrok zaskarżam: 1) w odniesieniu do czynów przypisanych oskarżonemu Janowi Kowalskiemu w pkt 1 oraz 3 – w całości; 2) w odniesieniu do czynu przypisanego w pkt 2 – w części, co do kary". Warto pamiętać, że również postanowienia mogą być zaskarżone w części, np. obrona usatysfakcjonowana zastąpieniem tymczasowego aresztowania poręczeniem majątkowym, może jednocześnie kontestować wysokość tego poręczenia, określoną przez organ stosujący ten środek.
Stosownie do treści art. 425 § 2 zd. 2 KPK, dopuszczalny jest również środek odwoławczy dotyczący braku określonego rozstrzygnięcia, które w ocenie skarżącego powinno było znaleźć się w zaskarżonym orzeczeniu. Przykładowo, oskarżyciel posiłkowy może być usatysfakcjonowany wymiarem kary orzeczonej względem oskarżonego i ograniczyć się do zaskarżenia orzeczenia w części nieistniejącej, tj. co do braku rozstrzygnięcia o środku kompensacyjnym w postaci obowiązku naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem.
Środek odwoławczy pochodzący od oskarżyciela publicznego, obrońcy lub pełnomocnika musi zawierać zarzuty stawiane rozstrzygnięciu, czyli twierdzenia o uchybieniach, którymi dotknięte jest zaskarżone orzeczenie. W grę wchodzą tu dwie kategorie uchybień: względne (art. 438 KPK) oraz bezwzględne przyczyny odwoławcze (art. 439 § 1 KPK). Środek odwoławczy powinien zostać konstruowany w sposób przejrzysty, a więc grupować w tzw. petitum wszystkie zarzuty stawiane skarżonemu orzeczeniu, niemniej granice rozpoznania sprawy w postępowaniu odwoławczym wyznacza treść całego środka odwoławczego . Dopuszczalne jest więc wyinterpretowanie zarzutu również z uzasadnienia środka odwoławczego. Niezależnie od przywołanego wyżej stanowiska Sądu Najwyższego na takie postąpienie nie zawsze można liczyć w postępowaniu odwoławczym. Inna sprawa, że można niekiedy spotkać się z taktycznym „ukryciem" przez obrońcę zarzutu w uzasadnieniu, niemniej jednak działanie takie zawsze będzie oceniane krytyczne przez sąd z perspektywy tzw. lojalności procesowej.
Metodyka konstruowania zarzutów została obszernie omówiona w pkt 4 niniejszego rozdziału. Przedstawiono tam w szczególności dwie alternatywne metody konstruowania zarzutów odwoławczych: metodę trzech kroków (zarzutów rozłącznych, samodzielnych) oraz metodę zarzutów wynikowych (mieszanych). Choć obie uznać należy za poprawne i w pełni respektujące wskazania logiki, jednak warto w tym miejscu od razu zaznaczyć, że preferencje sądów odwoławczych lokują się natomiast bliżej koncepcji zarzutów samodzielnych, identyfikujących pierwotną przyczynę określonego uchybienia. W orzecznictwie sądów apelacyjnych często formułowany jest pogląd o konieczności wskazywania jako podstawę apelacji zarzutu pierwotnego, a nie wtórnego stanowiącego pochodną usterki pierwotnej . Wskazuje się też na tym tle, że nie należy podnosić zarzutów błędu w ustaleniach faktycznych, gdy są one pochodną obrazy przepisów postępowania. Wówczas bowiem wystarczające jest poprzestanie na sformułowaniu zarzutów obrazy prawa procesowego, a błąd w ustaleniach faktycznych nie powinien stanowić odrębnego zarzutu odwoławczego, ale podstawę do uzasadnienia, że uchybienie przepisom procesowym (uchybienie pierwotne) mogło mieć wpływ na treść orzeczenia, gdyż doprowadziło do poczynienia błędnych ustaleń faktycznych .
Kwestią, która rodzi również wiele nieporozumień jest postawienie zarzutu obrazy prawa materialnego w sytuacji, gdy skarżący podnosi także inne zarzuty, z których wynika, że kwestionuje on podstawę faktyczną zaskarżonego orzeczenia. Sądy odwoławcze wskazują w takich przypadkach bardzo często, że skarżący popadł w sprzeczność kwestionując jednocześnie ustalenia faktyczne oraz sposób zastosowania prawa materialnego, to ostatnie bowiem może być dopiero przedmiotem analizy, gdy stan faktyczny został prawidłowo ustalony. Aby uniknąć słusznych „docinków" ze strony sądu odwoławczego autor apelacji powinien w takiej sytuacji sformułować zarzut ewentualny (np. „Na wypadek nieuwzględnienia zarzutów wskazanych w pkt 1 i 2, podnoszę zarzut obrazy prawa materialnego, tj. art. 115 § 3 KK, polegającej na błędnym uznaniu, że czyn przypisany oskarżonemu w pkt I zaskarżonego wyroku oraz występek, za który oskarżony został prawomocnie skazany wyrokiem Sądu Rejonowego w T. z dnia 17.1.2015 r., sygn. II K 42/15, są przestępstwami podobnymi"). Dopuszczalność podniesienia zarzutu ewentualnego znajduje potwierdzenie w ostatnim orzecznictwie Sądu Najwyższego, który stwierdził, że nie ma żadnych racjonalnych powodów, dla których strona miałaby być pozbawiona możliwości podniesienia w środku odwoławczym zarówno zarzutu naruszenia prawa materialnego, jak i błędu w ustaleniach faktycznych. W takiej sytuacji zarzuty związane z rekonstrukcją stanu faktycznego powinny być rozpoznawane w pierwszej kolejności, natomiast zarzut ewentualny, dotyczący obrazy prawa materialnego dopiero w drugiej i tylko pod warunkiem nieuwzględnienia tych pierwszych .