Przyjmowanie uchwał to stanowienie prawa, a nie radosna twórczość

Najczęściej spotykanymi błędami jest niedostatecznie precyzyjne ustalenie zakresu swobody prawodawczej i w konsekwencji uchwalenie przepisów albo bez właściwej podstawy prawnej, albo sprzecznie z obowiązującym prawem – mówi prawnik Grzegorz P. Kubalski, zastępca dyrektora biura w Związku Powiatów Polskich, teoretyk i praktyk samorządu terytorialnego.

Publikacja: 26.06.2024 04:30

Przyjmowanie uchwał to stanowienie prawa, a nie radosna twórczość

Foto: Adobe Stock

Czy radni samorządowi, tworząc uchwały, powinni w pana ocenie wzorować się na załączniku do rozporządzenia prezesa Rady Ministrów w sprawie „Zasad techniki prawodawczej” z 20 czerwca 2002 r.? Czy rzeczywiście to rozporządzenie odnosi się także do uchwał tworzonych w samorządach i jest to najważniejsza encyklopedia?

Postawione pytanie jest w istocie pytaniem o dwie całkowicie różne kwestie – prawny obowiązek stosowania zasad techniki prawodawczej w jednostkach samorządu terytorialnego oraz o zasadność ich stosowania, nawet jeśli nie byłoby to obowiązkowe.

Pozostało 95% artykułu

Treść dostępna jest dla naszych prenumeratorów!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach e-prenumeraty Rzeczpospolitej. Korzystaj z nieograniczonego dostępu i czytaj swoje ulubione treści w serwisie rp.pl i e-wydaniu.

Prawo dla Ciebie
MEN: zmienimy projekt dotyczący organizowania lekcji religii
Zawody prawnicze
Sześć zarzutów dyscyplinarnych dla zastępcy prokuratora generalnego
Sądy i trybunały
Sędzia Pawłowicz do marszałka Hołowni: Proszę nie szczuć na mnie
Konsumenci
Teraz frankowiczom zostaje ugoda lub potrącenie
ZUS
Pomysł Trzeciej Drogi na składkę zdrowotną. Zyskają wszyscy?