Diety niskowęglowodanowe cieszą się ogromną popularnością, przede wszystkim wśród osób, które próbują schudnąć. Gwarantują szybką utratę zbędnych kilogramów bez konieczności ograniczania kalorii i bez uczucia głodu. Niestety, są one jednocześnie niebezpieczne dla zdrowia i należy ich unikać – wykazały badania międzynarodowej grupy ekspertów kierowanej przez polskich naukowców przedstawione na tegorocznym Europejskim Kongresie Kardiologicznym ESC w Monachium.
– Coraz częściej trafiają do mnie pacjenci, którzy są na różnych dietach restrykcyjnych, w tym najczęściej na dietach niskowęglowodanowych i wysokobiałkowych. Tymczasem nasze badania potwierdzają to, co dietetycy i lekarze od zawsze podkreślali – że wszelkie diety, które drastycznie ograniczają pewne grupy produktów, nie są zdrowe, ponieważ są niefizjologiczne – mówi profesor Maciej Banach, kierownik Zakładu Nadciśnienia Tętniczego Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, dyrektor Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki (ICZMP), który stał na czele zespołu badaczy.
Przypomnijmy, że podobne wnioski z szeroko zakrojonych badań opublikowało niedawno również jedno z najbardziej opiniotwórczych czasopism medycznych „Lancet Global Health”. Dotyczyło ono ryzyka miażdżycy występującego w czterech amerykańskich społecznościach i potwierdziło, że żadne skrajne podejście dietetyczne nie służy długiemu życiu w zdrowiu.
Jak podkreśla profesor Maciej Banach, dotychczasowe badania nad dietami niskowęglowodanowymi oceniały je w perspektywie najwyżej roku, brakowało natomiast badań pokazujących, jakie skutki przynosi stosowanie diety przez kilka czy kilkanaście lat.
– Stosowanie diety niskowęglowodanowej przez krótki czas rzeczywiście pomaga schudnąć, obniżyć ciśnienie krwi i poprawić kontrolę poziomu glukozy we krwi. Wydawałoby się zatem, że skoro waga spada, a wyniki badań zmieniają się na korzyść, to dieta w długiej perspektywie również powinna być korzystna. Niestety nasze badania wykazały, że dieta niskowęglowodanowa już po roku, a na pewno po 2-3 latach stosowania przestaje przynosić korzyści, a zaczyna nieść coraz większe ryzyko zgonu z powodu chorób sercowo-naczyniowych, udaru mózgu, a także raka – wyjaśnia profesor Banach. – Ryzyko to jest tym większe, im dłużej pozostajemy na diecie niskowęglowodanowej – dodaje.