W 2015 r. ponownie wzrosła liczba szkód spowodowanych przez polskich zmotoryzowanych na drogach innych państw. Nasi kierowcy byli sprawcami aż 52 tysięcy wypadków. Najwięcej szkód spowodowali na drogach Niemiec i Wielkiej Brytanii. W najbliższych latach nie zanosi się na tym polu na poprawę m.in. dlatego, że Brexit pozostanie bez wpływu na ruch polskich pojazdów do Zjednoczonego Królestwa. Udało się natomiast zmniejszyć na zagranicznych drogach liczbę polskich kierowców bez OC.
Rok 2015 nie przyniósł poprawy w zakresie bezpieczeństwa prowadzenia pojazdów przez polskich kierowców na zagranicznych drogach. Liczba powodowanych przez nich wypadków wzrosła do 51,8 tysięcy, podczas gdy rok wcześniej sięgała 46,7 tys. Oznacza to wzrost aż o 11%. Jest to niepokojący skok, ponieważ w poprzednich latach roczny przyrost szkód zwykle nie przekraczał 7,5 proc.
– Od kilku lat obserwujemy wzrost liczby zdarzeń drogowych powodowanych za granicą przez polskich kierowców. Jednak nigdy dotąd zjawisko to nie przyspieszyło tak gwałtownie. W ciągu ostatnich 4 lat nastąpił wzrost liczby tego rodzaju zdarzeń o 27 proc. Jednak jego największa skala miała miejsce w ostatnim roku – mówi Mariusz Wichtowski, prezes zarządu Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.
– Liczba wypadków powodowanych przez polskich kierowców za granicą w pewnym sensie stanowi miarę ich umiejętności. Jak widać nasi zmotoryzowani są coraz gorzej przygotowani do prowadzenia pojazdów i stanowią coraz większe zagrożenie na zagranicznych drogach. Najpoważniejszych przyczyn tego zjawiska należy upatrywać w poczuciu bezkarności, a także w brawurze, braku umiejętności i zaniedbaniu przygotowania do prowadzenia pojazdu w warunkach innych niż krajowe – dodaje Wichtowski.
Najwięcej szkód polscy zmotoryzowani spowodowali na terenie Niemiec – aż 24,9 tys. Stanowi to 48 proc. wszystkich zdarzeń za granicą, w których zawinili nasi kierowcy. Ponad 4,8 tys. podobnych wypadków przypada na drogi Wielkiej Brytanii, co stanowi 9 proc. ogółu zdarzeń powodowanych przez polskich kierowców poza granicami kraju. Kolejne 4 tys. przypada na Francję, 3,5 tys. – na Włochy oraz 3 tys. – na Holandię. Łącznie w tych pięciu krajach polscy kierowcy byli sprawcami ponad 40 tys. szkód, co stanowi 77,7 proc. wszystkich zdarzeń powodowanych przez naszych zmotoryzowanych na zagranicznych drogach.