Od kilku lat w przestrzeni publicznej trwa dyskusja na temat puszczania fajerwerków w okolicach sylwestra. Coraz częściej organizatorzy imprez decydują się na korzystanie z alternatywy w postaci pokazów laserowych, dronowych czy innych świetlnych show. Takie rozwiązania mają wielu zwolenników, dla których celebrowanie Nowego Roku nie powinno odbywać się kosztem zwierząt i przyrody. Eksperci Rankomat.pl zapytali Polaków, co sądzą na temat korzystania z fajerwerków w czasie zabawy sylwestrowej.
Czytaj więcej
To jedna z najszybciej rosnących kategorii na rynku alkoholi, zmagającym się ze spadkami sprzedaży. Moda na wina musujące nie jest sezonowa. I dopiero się zaczyna.
Tradycja kontra dobro zwierząt i oszczędność
12 proc. ankietowanych (co ósmy) przyznaje, że co roku korzysta z fajerwerków, natomiast 17 proc. nie wyklucza, że w tym roku wystrzeli w niebo sztuczne ognie. W sumie mamy więc grupę stanowiącą 29 proc., dla której głównymi argumentami są: uczczenie tradycji (54 proc.), zabawa i atrakcja dla dzieci (44 proc.), efektowne widowisko (42 proc.) oraz chęć celebrowania wyjątkowego momentu (32 proc.). Mężczyźni dwa razy częściej deklarowali, że na pewno skorzystają z fajerwerków niż kobiety. Taka sama proporcja dotyczyła mieszkańców wsi, którzy taką deklarację składali dwa razy częściej od mieszkańców miast.
45 proc. Polaków przyznaje, że nie planuje korzystać w tym roku z fajerwerków, ale lubi je oglądać. Natomiast 26 proc. badanych stanowczo deklaruje, że jest przeciwko fajerwerkom. W tej 71 proc. grupie respondentów głównym argumentem za taką decyzją jest cierpienie zwierząt (56 proc.), niechęć do wydawania pieniędzy (55 proc.), przekonanie, że można lepiej uczcić ten moment (29 proc.), zagrożenie zdrowia (26 proc.) oraz zanieczyszczenie środowiska (21 proc.). Kwestie zwierząt i środowiska częściej są ważniejsze dla kobiet. Z kolei młodszym osobom bardziej szkoda pieniędzy. Mieszkańcy miast częściej zwracają uwagę na zdrowie swoich i innych.
Czytaj więcej
Przynajmniej 400 złotych trzeba zapłacić za sam nocleg w sylwestrową noc w Zakopanem. I to wcale nie dlatego, że będzie tam impreza TVP. Nawet za granicą jest taniej.