Kaja Godek o wyroku sądu ws. tęczowej aureoli: Uzasadnienie brzmi jak publicystyka homoaktywisty

Działaczka Fundacji Życie i Rodzina Kaja Godek skomentowała decyzję Sądu Rejonowego w Płocku, który uniewinnił trzy aktywistki oskarżone o obrazę uczuć religijnych za stworzenie wizerunku Matki Boskiej z tęczową aureolą. "Katolicy są najbardziej dyskryminowaną grupą społeczną, a sądy Rzeczypospolitej Polskiej powinny chronić ich przed przemocą, także ze strony aktywistów LGBT” - stwierdziła.

Aktualizacja: 02.03.2021 13:47 Publikacja: 02.03.2021 13:39

Kaja Godek

Kaja Godek

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Zdaniem Godek sąd „przyzwolił na lewacką agresję na Boga i Jego Matkę oraz na katolików”. Działaczka przyznała także, że wyrok nie jest dla niej zaskoczeniem „z uwagi na zachowanie sędzi Agnieszki Warchoł”. „Warchoł nie dopuściła dowodów, o jakie wnosili oskarżyciele posiłkowi, a w trakcie procesu okazywała uprzedzenie wobec osób, których uczucia religijne zostały zranione” - czytamy we wpisie opublikowanym przez Godek na Facebooku. „Uzasadnienie brzmi bardziej jak publicystyka homoaktywisty niż jak wyrok wydany w imieniu Rzeczypospolitej. Sędzia rozwija w nim m.in. własne rozumienie nauki Kościoła Katolickiego na temat homoseksualizmu oraz używa wyrażeń żywcem wyjętych z podręcznika lewackiej nowomowy” - dodała.

Sąd I instancji uniewinnił Elżbietę P, Joannę G.-I. oraz Annę P. w procesie związanym z rozklejeniem w Płocku...

Opublikowany przez

Kaja Urszula Godek

 

Wtorek, 2 marca 2021

Kaja Godek zapowiedziała również, że złoży w tej sprawie apelację. „Obrona czci Matki Bożej jest obowiązkiem każdego z nas, a wina oskarżonych jest bezsporna. Katolicy są najbardziej dyskryminowaną grupą społeczną, a sądy Rzeczypospolitej Polskiej powinny chronić ich przed przemocą, także ze strony aktywistów LGBT” - podkreśliła działaczka Fundacji Życie i Rodzina.

W 2019 r. w kościele św. Dominika w Płocku pojawiła się instalacja przedstawiająca Grób Pański, na którego ściany składały się pudełka symbolizujące poszczególne grzechy - tak o niej informowano. Wśród grzechów takich jak egoizm, nienawiść czy zdrada pojawiły się hasła gender i LGBT. Aktywiści postanowili na to zareagować i w odpowiedzi m.in. w nocy z 26 na 27 kwietnia 2019 r. rozwiesili w okolicy kościoła plakaty i naklejki z wizerunkiem Matki Boskiej Częstochowskiej z tęczową aureolą. Policja zatrzymała wówczas kobietę, w której mieszkaniu znaleziono kilkadziesiąt obrazków z wizerunkiem Matki Boskiej Częstochowskiej z Dzieciątkiem i dorysowanymi tęczowymi aureolami. We wtorek sąd Rejonowy w Płocku uniewinnił trzy aktywistki oskarżone o obrazę uczuć religijnych.

Zdaniem Godek sąd „przyzwolił na lewacką agresję na Boga i Jego Matkę oraz na katolików”. Działaczka przyznała także, że wyrok nie jest dla niej zaskoczeniem „z uwagi na zachowanie sędzi Agnieszki Warchoł”. „Warchoł nie dopuściła dowodów, o jakie wnosili oskarżyciele posiłkowi, a w trakcie procesu okazywała uprzedzenie wobec osób, których uczucia religijne zostały zranione” - czytamy we wpisie opublikowanym przez Godek na Facebooku. „Uzasadnienie brzmi bardziej jak publicystyka homoaktywisty niż jak wyrok wydany w imieniu Rzeczypospolitej. Sędzia rozwija w nim m.in. własne rozumienie nauki Kościoła Katolickiego na temat homoseksualizmu oraz używa wyrażeń żywcem wyjętych z podręcznika lewackiej nowomowy” - dodała.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Afera Collegium Humanum. Wątpliwy doktorat Pawła Cz.
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Społeczeństwo
Cudzoziemka urodziła dziecko przy polsko-białoruskiej granicy. Trafiła do szpitala
Społeczeństwo
Sondaż: Polacy nie boją się wojny
Społeczeństwo
Odeszła pozostając wierna sobie. Jaka naprawdę była prof. Jadwiga Staniszkis
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Społeczeństwo
Zmarła Jadwiga Staniszkis