W poniedziałek upłynął termin zgłaszania się kandydatów na urząd sędziego Sądu Najwyższego. Wpłynęło 166 zgłoszeń. W SN są do obsadzenia 62 miejsca. Może ich być 72 (czyli o 12 więcej, bo tylu sędziów oczekuje na decyzję prezydenta co do dalszego orzekania). Wnioskami zajmą się teraz zespoły KRS i przedstawią rekomendacje całej Radzie. Ta podejmie decyzje na posiedzeniu plenarnym. Najbliższe posiedzenie zaplanowano na 18 września.
Czytaj także: Już 166 chętnych do Sądu Najwyższego
Ruszyła machina
29 czerwca Monitor Polski przyniósł obwieszczenia prezydenta o wolnych stanowiskach sędziego w SN i w Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Zgodnie z art. 31 ustawy o SN każda osoba, która spełnia warunki bycia sędzią SN, może zgłosić kandydaturę KRS w ciągu miesiąca od obwieszczenia. Termin upłynął w poniedziałek.
Ilu sędziów potrzeba? Regulamin mówi o 120 wakatach – usłyszeliśmy w biurze prasowym SN. W Izbie Cywilnej orzeka 25 sędziów (w tym siedmiu, którzy ukończyli 65 lat i czekają na decyzję prezydenta). Miejsc jest 35. W Izbie Karnej na 29 miejsc orzeka 21 sędziów (w tym dwóch po ukończeniu 65 lat). W Izbie Pracy na 20 stanowisk służbę pełni 17 sędziów (w tym prof. Małgorzata Gersdorf i trójka sędziów, którzy złożyli oświadczenia o dalszej woli orzekania). Do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych potrzeba 20 sędziów, a do Izby Dyscyplinarnej 16.
Chętnych nie brak
Do godzin wieczornych w poniedziałek do KRS zgłosiło się 166 prawników, którzy chcą być sędziami SN. Do Izby Cywilnej zgłosiło się 31 kandydatów, do Izby Karnej - 6, do Izby Dyscyplinarnej - 77 osóbm a do Izby Kontroli i Spraw Publicznych - 52 osoby.