Wotum niewygodne dla Kaczyńskiego

Wnioskiem o wotum nieufności wobec prezesa PiS opozycja chce zmusić koordynatora ds. bezpieczeństwa, by wyjaśnił, za co odpowiada w rządzie i na czym polega jego praca.

Aktualizacja: 08.12.2020 05:59 Publikacja: 06.12.2020 19:51

Wotum niewygodne dla Kaczyńskiego

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

9 grudnia, jak wynika z porządku obrad Sejmu umieszczonego na stronie parlamentu, posłowie zajmą się wnioskiem o wotum nieufności wobec wicepremiera i koordynatora ds. bezpieczeństwa Jarosława Kaczyńskiego. Wnioskodawcy oskarżają wicepremiera o doprowadzenie do protestów społecznych w związku z wyrokiem TK ws. aborcji, zwracając uwagę, że „wśród sędziów znajdujących się w składzie orzekającym 12 spośród 13 zawdzięcza swoje stanowisko głosom rządzącej większości posłów PiS" – jak czytamy we wniosku.

Wnioskodawcy piszą też, że „brak jest jakiejkolwiek aktywności Wiceprezesa Rady Ministrów Jarosława Kaczyńskiego jako wicepremiera i domniemanego przewodniczącego Komitetu Rady Ministrów do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych".

Klub PiS ma w Sejmie większość, ale politycy partii rządzącej nie potrafili nam odpowiedzieć, czy wszyscy posłowie PiS będą głosować za odrzuceniem wniosku. Część parlamentarzystów PiS, mimo wcześniejszej próby zdyscyplinowania przez samego prezesa, sprzeciwiła się „piątce dla zwierząt". Nie wiadomo, czy buntownicy w PiS z Janem Krzysztofem Ardanowskim na czele nie wstrzymają się od głosu. Politycy Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry i Porozumienie Jarosława Gowina deklarują, że będą głosować za odrzuceniem wniosku.

Od głosu prawdopodobnie wstrzymają się politycy Kukiz'15. Paweł Kukiz mówi nam: - Opozycja chciała, żeby Kaczyński wszedł do rządu i był odpowiedzialny za współrządzenie, a kiedy już to zrobił, chcą go dymisjonować. To są kpiny, farsa i schizofrenia. W Sejmie jest potrzebny psychiatra.-

Konfederacja zapowiada, że zagłosuje za odwołaniem Kaczyńskiego, ale deklaruje: - Powody mamy inne niż wnioskodawcy. Działania policyjnych tajniaków w trakcie Marszu Niepodległości były skandaliczne i nie zostały rozliczone – mówi Artur Dziambor, poseł Konfederacji.

Lewica nie ma wątpliwości. - Kaczyński jako wicepremier jest tak samo odpowiedzialny jak ministrowie konstytucyjni i chcemy się dowiedzieć, jakie decyzje podejmuje. Chcemy też wiedzieć, czy świadczy obowiązek pracy w Kancelarii Premiera – mówi Krzysztof Gawkowski z Lewicy. Podobnie sprawę widzi szef PO Borys Budka: - Kaczyński jest symbolem elit III RP. Od dekad jest na garnuszku Polaków, a nawet nie jest jasne, za co teraz odpowiada. Polacy mają prawo wiedzieć, na czym polega codzienna praca wicepremiera.- W trakcie debaty na ulicach stolicy mają demonstrować aktywistki z OSK i działacze Młodzieżowego Strajku Klimatycznego.

Politolog, prof. Antoni Dudek uważa, że debata nad odwołaniem Kaczyńskiego może być dla PiS problemem. - Arytmetyka sejmowa jest po stronie PiS, jednak dla władzy sam wniosek może być kłopotem. Jeśli prezesowi puszczą nerwy albo nie będzie odpowiadał na pytania, to PiS na tym straci. Jeśli opozycja zada celne pytania i nie będzie obrażać wicepremiera, to w oczach wyborców może zyskać.-

Jak dowiaduje się „Rzeczpospolita", sejmowa debata nad odwołaniem Jarosława Kaczyńskiego ma trwać krótko. Wicepremier „symbolicznie odniesie się do stawianych mu zarzutów".

Politycy PO zdradzają nam, że jeśli prezes PiS nie odpowie na pytania, to wnioski o jego odwołanie będą zgłaszane regularnie, a debata nad zakresem jego obowiązków i odpowiedzialności stanie się stałym, comiesięcznym punktem obrad Sejmu.

Polityka
Donald Tusk reaguje na zamach w Magdeburgu. Zaapelował do Andrzeja Dudy i PiS
Polityka
Sondaż: Czy sprawa Dariusza Wieczorka zaszkodzi rządowi Donalda Tuska?
Polityka
Sondaż we Wrocławiu: Przewaga zwolenników referendum. Kłopoty Jacka Sutryka
Polityka
Flaga UPA na polskich Rosomakach. Szef MON: Prowokacja
Polityka
Nowy sondaż partyjny. Remis na najwyższym stopniu podium
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10