Całkowicie zamknięty już od 16 marca jest też Hotel Zamek Gniew (w woj. pomorskim), który zazwyczaj przeżywa oblężenie i tętni życiem, przyciągając zarówno indywidualnych gości, jak i zorganizowane grupy, zwłaszcza że na terenie kompleksu jest także muzeum.
Hotel Sopot na swojej stronie internetowej umieścił komunikat, że zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z 31 marca „świadczy usługi hotelarskie jedynie w ramach pobytów służbowych i delegacji". – Mamy jednego gościa z Chin, turystkę, która nie jest na służbowym wyjeździe. W Polsce przebywała od lutego, najpierw w Warszawie, a kiedy tam zamknięto hotel, przyjechała do nas. Zakomunikowaliśmy jej sytuację, że musi się wyprowadzić – przyznał nam w środę Kamil Czajkowski, dyrektor hotelu Sopot. Jak opowiada, pozostali goście to osoby pracujące, w delegacjach, więc mogą pozostać. – Nie ma ich wielu, zajętych jest około dziesięciu pokoi.
Również w turystycznym Krakowie nie ma już zwykłych turystów. – W krakowskich hotelach praktycznie nie ma już gości, w związku z pandemią i zakazem wjazdu do Polski, który wprowadzono dwa tygodnie temu, odwołano praktycznie wszystkie rezerwacje pobytowe, nie działają restauracje. Miasto jest całkowicie wyludnione. Widać to na ulicach, na Rynku, wszędzie pustki, jakich nigdy w mieście nie widzieliśmy – mówi Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta Krakowa.
Kraków porównywany jest do Barcelony, Edynburga czy Nicei. W 2018 r. roku stolicę Małopolski odwiedziło 13 mln osób, z czego 9,65 mln to turyści, zostawiając w mieście blisko 6,5 mld zł – wpływy te w ciągu ostatnich sześciu lat się podwoiły. – Boimy się gdybać, ile na tym stracimy, bo nie wiemy, ile czasu pandemia potrwa. Uruchomiliśmy program „Pauza", który ma pomóc głównie przedsiębiorcom branży turystycznej z zawieszeniem płacenia podatków od nieruchomości – mówi Chylaszek.
Burmistrz Helu Mirosław Wądołowski kilka dni temu zaapelował do wojewody pomorskiego, by na czas epidemii koronawirusa czasowo zamknąć Półwysep Helski.
– Od tego czasu sytuacja się zmieniła, władze państwowe wprowadziły zakaz przemieszczania się dla wszystkich obywateli, także turystów – mówi nam Marcin Tymiński z biura prasowego wojewody pomorskiego. Czy w hotelach i pensjonatach przebywają goście, którzy zgodnie z wprowadzonymi rygorami muszą do 2 kwietnia się wyprowadzić? – W tej chwili nie mamy sygnałów, aby był z tym problem, a w trójmiejskich hotelach pozostali liczni goście – zaznacza Tymiński.