Black Week, Black Friday, Cyber Monday, a niedługo później Dzień Darmowej Dostawy i w końcu Boxing Day czyli start sezonu wyprzedaży. To istny maraton okazji dla klientów i wszystko rozegra się w miesiąc. To wtedy najczęściej kupujemy ubrania i obuwie czy urządzenia elektroniczne, bo sklepy oferują je w atrakcyjnych cenach. Rośnie więc kreatywność handlowców, ale wraz z nią spada nasza czujność i uwaga.
Czytaj także: Polacy znów idą na zakupowy rekord. Jaką część tortu zgarnie internet?
– W tym czasie na konsumentów czyha wiele pułapek. Jedną z nich jest obniżka cen, która wcale nie jest obniżką. Z badania Dealavo i Deloitte z ubiegłego roku wynika, że w 800 analizowanych sklepach ceny spadły jedynie o 3,5 proc. Handlowcy stosują podwyżki cen na kilka tygodni przed wyprzedażą, aby później przecenić towar, tak by obniżka wyglądała okazale – mówi Andrzej Kulik, ekspert Rzetelnej Firmy.
- Druga pułapka to fałszywe sklepy internetowe. W 2018 roku NASK odnotował blisko 100 przypadków użycia techniki, w której atakujący posługiwali się fałszywymi portalami sprzedaży. Dlatego w szczycie sezonu wyprzedażowego trzeba zachować wzmożoną czujność, gdyż nie każdy sklep internetowy jest uczciwym sprzedawcą – dodaje.
Czytaj także: Czarny piątek w Polsce wart już miliardy złotych