O podsumowaniu zeszłego roku, jak i perspektyw w obecnym dla polskiego handlu zagranicznego dyskutowano podczas tzw. dyplomatycznego otwarcia roku (DOR) zorganizowanego już po raz piąty przez Krajową Izbę Gospodarczą. Jej prezes Andrzej Arendarski przypomniał, że 2018 był bardzo dobry zarówno pod względem eksportu polskich towarów, jak i usług.
– Wzrost eksportu towarów bardzo cieszy, ale nie możemy zapominać o usługach. Ich wartość osiągnęła w 2018 r. 58 mld euro. A to oznacza 11-proc. wzrost względem 2017 r. To m.in. transport, turystyka i usługi wsparcia biznesu – wyliczał Arendarski.
Zwrócił uwagę na znaczenie eksportu dla całej gospodarki. Sprzedaż towarów i usług za granicę stanowi już 55 proc. polskiego PKB. Zdaniem szefa KIG wymiana międzynarodowa korzystnie wpływa na polskie firmy, gdyż chcąc sprostać światowej konkurencji, rodzimi przedsiębiorcy są niejako zmuszeni podnosić jakość, optymalizować koszty i oferować innowacyjne produkty.
Przedsiębiorców chwalił Jerzy Kwieciński, minister inwestycji i rozwoju. – To oni są kołem zamachowym gospodarki, dla której 2018 r. był niezwykle udany. Mamy bardzo silny wzrost PKB oscylujący wokół 5 proc., co stawia nas w gronie światowych liderów, a potwierdzeniem mocy gospodarki jest niedawne zaliczenie Polski do grona krajów rozwiniętych – mówił szef resortu inwestycji i rozwoju.
Tadeusz Kościński, wiceminister przedsiębiorczości i technologii, podkreślał stały wzrost obrotów handlowych naszego kraju. Wyliczał, że rośnie nasz eksport do Niemiec, Francji, Holandii, Belgii, Czech, na Słowację, do USA, a także na Bałkany i do Azji. Przyznał jednak, że problemem jest niewielki eksport do Afryki, Chin i Indii. – Będziemy zachęcać przedsiębiorców, aby łaskawszym okiem spojrzeli na te kierunki. W ciągu najbliższych dwóch lat zdecydowanie mocniej chcemy też zaistnieć na Bliskim Wschodzie, ku czemu ma się przyczynić m.in. obecność polskich firm na targach Dubai Health, a przede wszystkim na światowej wystawie Expo 2020 w Dubaju – zapowiedział Kościński.