Łączna suma jest 3,2 razy większa od rocznej produkcji gospodarczej na świecie, statystycznie na każdego z 7,7 mld mieszkańców Ziemi przypada po ok.32 500 dolarów, ale to nie koniec złych wieści. Tylko po 9 miesiącach 2019 r. zadłużenie rządów, sektorów finansowego i niefinansowego oraz gospodarstw domowych zwiększyło się o ok.9 bln dolarów - pisze Reuter.
Na rynki rozwinięte przypada obecnie 180 bln albo 383 proc. ich łącznego PKB, natomiast na wschodzących rynkach doszło do jego podwojenia wobec 72 bln z 2010 r. na skutek wzrostu o 20 bln długów firm. "Oceniamy, że łączne zadłużenie na świecie, napędzane niskimi stopami procentowymi i łagodnymi warunkami finansowymi przekroczy w I kwartale 2020 r. 257 bln dolarów" - stwierdził IIF i dodał, że dług sektora niefinansowego zbliża się do 200 bln.
Zadłużenie rządów przekroczy 70 bln. Chiny zbliżają się szybko do 310 proc. PKB, jednego z najwyższych poziomów po spowolnieniu w 2017-18 r., gdy rząd przystąpił do oddłużenia, ale firmy zaczęły znów szybko zadłużać się. Od 2009 r. dług rządu rósł najszybciej, zadłużenie gospodarstw domowych i generalny dług władz stanowi obecnie rekordowe 55 proc. PKB.
Zjawisko to występuje na całym świecie. Zadłużenie gospodarstw domowych względem PKB stało się rekordowe w Belgii, Finlandii, Francji, Libanie, Nowej Zelandii, Nigerii, Norwegii, Szwecji i Szwajcarii. Dług firm niefinansowych wobec PKB osiągnął szczyt w wanadzie, Francji, Singapurze, Szwecji, Szwajcarii i USA, a rządów - w Australii i w Stanach.
Drugą potencjalnie ryzykowną tendencją jest wzrost na wschodzących rynkach długu w walutach wymienialnych o 4 bln dolarów dekadę temu do 8,3 bln w III kwartale 2019, trudniejszego do spłaty w razie kryzysu w miejscowej walucie.