Mariusz Cieślik: Polityka i metafizyka

Przyjemnie jest być chwalonym za mądrość. Ale nie zawsze. Bo co, jeśli chwalą nie ci, co należy?

Publikacja: 02.04.2020 21:00

Olga Tokarczuk

Olga Tokarczuk

Foto: fot. Shutterstock

Tak stało się ostatnio z literacką noblistką. Felieton Olgi Tokarczuk opublikowany we „Frankfurter Allgemeine Zeitung” spodobał się w mediach związanych z prawicą, co z kolei skłoniło pisarkę, by wyjaśnić, że chwalą niesłusznie i wyrywają z kontekstu.

Niestety, przykro to powiedzieć, ale prawicowcy chwalą słusznie. Nie dość, że felieton jest świetnie napisany, to jeszcze w pewnej części zgadza się z ich opiniami. Wątki zahaczające o kontekst polityczny mnie zainteresowały umiarkowanie, bardziej intrygujące wydały mi się te metafizyczne. Jakkolwiek by to dziwnie brzmiało w przypadku artykułu. Takie jak np. myśl, że wirus przypomniał nam, że nie mamy kontroli nad światem i własnym życiem, że jesteśmy „połączeni z innymi bytami niewidzialnymi nićmi zależności i wpływów”. Że po prostu nie jesteśmy panami stworzenia, tylko jednym z gatunków zamieszkujących Ziemię.

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Opinie polityczno - społeczne
Jerzy Surdykowski: Polowanie na synekury
Opinie polityczno - społeczne
Michał Kolanko: Osie podziału Nawrockiego w kampanii prezydenckiej. Elity kontra lud
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Nizinkiewicz: Trzaskowski nie ma zwycięstwa w kieszeni. Czy PiS powtórzy manewr z Dudą?
Opinie polityczno - społeczne
Marek A. Cichocki: Czy tragiczna historia znów może się powtórzyć?
Materiał Promocyjny
Kobieta pracująca żadnej pracy się nie boi!
Opinie polityczno - społeczne
Bartosz Marczuk: Warto umierać za 500+