Reklama
Rozwiń

Kolejny miesiąc dla frankowiczów

Sądy coraz częściej oceniają klauzule przeliczeniowe jako niedozwolone. Jednak wciąż daleko do jednomyślności w zakresie skutków tego stanu rzeczy.

Aktualizacja: 05.02.2020 06:25 Publikacja: 04.02.2020 21:00

Kolejny miesiąc dla frankowiczów

Foto: Adobe Stock

Statystyka zapadłych w styczniu wyroków we frankowych sprawach sądowych była zdecydowanie korzystna dla klientów – wynika z zestawienia przygotowanego przez kancelarię Votum wspólnie z „Rzeczpospolitą".

Czytaj także: Rezerwy na franki jeszcze urosną

Trend utrzymany

Spośród 42 wyroków, które zapadły w styczniu i do których udało nam się dotrzeć, 85 proc. było korzystnych dla klientów. Kolejne 10 proc. dotyczyło uchylenia poprzednich rozstrzygnięć, a tylko 5 proc. oznaczało porażkę frankowiczów (zapadły dwa takie wyroki). W styczniu, jeśli wyrok był korzystny dla klientów, częściej oznaczał unieważnienie umowy niż tzw. odfrankowienie.

Nie ma oficjalnej i ujawnianej statystyki wygranych i przegranych spraw frankowych, Ministerstwo Sprawiedliwości ujawnia jedynie dane dotyczące liczby nowych pozwów tego typu. Urząd Komisji Nadzoru Finansowego pozyskuje informacje o liczbie nowych spraw i o rozstrzygnięciach, ale dane te zbierane są w celach nadzorczych i nie są przeznaczone do publikacji.

Styczniowe wyniki potwierdzają tendencje obserwowane w naszych zestawieniach także w poprzednich miesiącach, szczególnie od wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 3 października w sprawie państwa Dziubaków. Od tego momentu, szczególnie od listopada, szala jeszcze bardziej przechyliła się na korzyść frankowiczów. Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że część banków od tego czasu nie jest w stanie wygrać ani jednej sprawy. Wcześniej wskaźnik wygranych klientów sięgał 70 proc., podobny był w całym 2019 r. (bez rozróżnienia na prawomocne i nieprawomocne) – wynika z naszych danych.

Statystyka Związku Banków Polskich jest odmienna: według niej w 2019 r. rozstrzygnięto prawomocnie aż 375 spraw, z których banki wygrały aż 85 proc. (nasza statystyka prawomocnych rozstrzygnięć wskazuje na 55 proc. wygranych klientów i 33 proc. wygranych przez banki).

Banki jednak widzą zwiększone ryzyko prawne dotyczące hipotek walutowych. Zwiększyły na ten cel rezerwy w IV kwartale łącznie o około 1,7 mld zł.

Wciąż wiele niejasności

– Analizując ostatnie orzeczenia, można uznać, że sądy zgodnie stwierdzają, że klauzula przeliczeniowa stanowi niedozwolone postanowienie. Potwierdza to też Sąd Najwyższy w orzecznictwie, które jednoznacznie określa mechanizm indeksacyjny jako abuzywny – mówi Wojciech Bochenek, radca prawny w kancelarii Bochenek i Wspólnicy.

Problem w tym, że nie ma jednomyślności w zakresie skutków uznania zapisów z umów za nieuczciwe. Sąd Najwyższy opowiada się za utrzymaniem umów w mocy, bez klauzul, natomiast sądy powszechne – w szczególności wyższych instancji – częściej unieważniają umowy.

– Ostatnio zapada zdecydowanie więcej wyroków korzystnych dla kredytobiorców. Na niektóre niewiadome odpowiedzi poznamy wraz z upływem czasu, jak chociażby w kwestii roszczenia za bezumowne korzystanie z kapitału, które nie spotkało się z aprobatą Sądu Okręgowego w Białymstoku. Z kolei rozstrzygnięcia w zakresie stosowania teorii salda albo teorii dwóch kondykcji można się spodziewać w Sądzie Najwyższym, do którego pytanie prawne skierował Sąd Okręgowy w Warszawie – dodaje Bochenek.

Jego zdaniem istotne w całej sprawie jest to, że niezależnie od tego, z jaką teorią będziemy mieli do czynienia oraz jaki skutek przyniesie ostateczne rozstrzygnięcie, sądy uznają mechanizm indeksacji za nieuczciwy.

Pekao składa ofertę na mBank

Pekao złożyło Commerzbankowi ofertę na mBank – donosi Reuters, powołując się na nieoficjalne informacje. Wcześniej pisaliśmy, że Pekao miało być jednym z paru kandydatów do złożenia ofert niewiążących, które zbierane były od 15 stycznia. Oferty takie mieli złożyć także amerykański fundusz private equity Apollo Global Management i francuski Credit Agricole. Zainteresowany był też inny państwowy gracz i lider polskiego rynku, czyli PKO BP. Jednak wiele wskazywało, że odwleka decyzję i wcale nie spieszno mu się do kupna tego czwartego co do wielkości aktywów gracza na polskim rynku. Teraz zdaniem Reutersa faworytem do przejęcia mBanku staje się Pekao, a inni poza PKO BP konkurenci wycofali się z powodu obaw przed mieszaniem się w sprawy polityczne. Cel zwiększenia udziału polskiego kapitału w sektorze finansowym został wprost zapisany w programie wyborczym PiS. Pekao nie komentuje spekulacji medialnych. Gdyby ten trzeci co do wielkości aktywów bank w Polsce przejął czwarty pod tym względem mBank, zrównałby się wielkością z PKO BP, obecnym liderem rynku. Transakcja, jeśli do niej dojdzie, będzie skomplikowana, bo mBank ma hipoteki walutowe warte ponad 16 mld zł, co stanowi 16 proc. jego wszystkich kredytów, i prawdopodobnie będą musiały zostać wydzielone.

Banki
Banki pozywają FED za testy. „Nieprzejrzyste” i naruszają prawo
Banki
Bank Pekao S.A. wyróżniony Złotym Godłem Quality International 2024
Banki
Kredyty świąteczne świetnie się sprzedają. Czy banki zarabiają na nich krocie?
Banki
Bank Rosji ustępuje krytykom. Wyższej stopy procentowej w tym roku nie będzie
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Banki
Starcie banków z konsumentami. Kto wygra tę bitwę?
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku